• Kierowca jest zobowiązany do ułatwienia przejazdu pojazdu uprzywilejowanego - oznacza to niezwłoczne usunięcie z drogi
  • By ułatwić przejazd pojazdu uprzywilejowanego, można także wjechać za sygnalizator świetlny
  • Zarejestrowana policyjna interwencja budzi sporo wątpliwości, szczególnie w zestawieniu z obowiązującymi rozporządzeniami o wykonywaniu czynności służbowych przez funkcjonariuszy
  • Więcej takich informacji znajdziesz na stronie głównej Onet.pl

Nietrudno odpowiedzieć na pytanie, co powinien zrobić kierowca, gdy widzi za sobą pojazd uprzywilejowany. Zwykle ustępujemy miejsca, by umożliwić przejazd auta służb ratunkowych, albo stosujemy się do wydanego polecenia (najczęściej zatrzymujemy w miejscu wskazanym przez policjanta). Przepis prawa o ruchu drogowym nie pozostawia wątpliwości:

By usunąć się z drogi, niekiedy trzeba nawet wjechać za sygnalizator świetlny (jeśli nie ma innej możliwości). Kluczowe jest to, by zapewnić przejazd. I z takiej opcji skorzystał bohater filmu opublikowanego na kanale Stop Cham w serwisie YouTube.

Narkotyki, czerwone światło i brak widocznej legitymacji służbowej

Okazuje się, że niekiedy funkcjonariusze oczekują od nas czegoś zupełnie innego niż przewidują przepisy. Próba ustąpienia miejsca policjantom w nieoznakowanym radiowozie skończyła się bowiem dość absurdalną interwencją. Kierowca w Brodnicy w reakcji na sygnały świetlne i dźwiękowe, stojącego za nim nieoznakowanego radiowozu, zjechał na pobocze tuż za sygnalizatorem wyświetlającym czerwone światło.

Reakcja policjantów zaskakuje. Na opublikowanym nagraniu słychać dość osobliwy dialog. Zamiast zwyczajowego przedstawienia się pada od razu pytanie o narkotyki, a następnie o przejazd na czerwonym świetle. Całą rozmowę można obejrzeć na poniższym filmie o dość wymownym tytule „Próba wymuszania mandatu przez Policję?”.

A jak powinien zachować się policjant podczas kontroli drogowej? Przypominamy przepisy rozporządzenia ministra spraw wewnętrznych i administracji z 2019 r. w sprawie kontroli ruchu drogowego.

Podobne regulacje dotyczą kwestii legitymowania czy zatrzymywania osób, które znajdziemy w rozporządzeniu Rady Ministrów „w sprawie postępowania przy wykonywaniu niektórych uprawnień policjantów”. Wówczas funkcjonariusz także „podaje swój stopień, imię i nazwisko, w sposób umożliwiający odnotowanie tych danych, przyczynę podjęcia czynności służbowych, a na żądanie osoby, wobec której jest prowadzona czynność, podaje podstawę prawną podjęcia tej czynności”.