Logo
WiadomościAktualnościStrefa "Tempo 30" w całej Warszawie. Miał być płynny ruch, ale poszli na całość [Opinia]

Strefa "Tempo 30" w całej Warszawie. Miał być płynny ruch, ale poszli na całość [Opinia]

W Warszawie przyspiesza zapowiedziany trzy lata temu projekt "Strefa Tempo 30" — w całym mieście jak grzyby po deszczu pojawiają się ograniczenia prędkości, garby na jezdni, "szykany", zwężenia i kombinacje wymienionych przeszkód. Jeśli kroś trzy lata temu brał udział w konsultacjach społecznych i był "za", bo uwierzył w zapewnienia urzędników miejskich o płynniejszym i bezpieczniejszym ruchu w okolicach osiedli, teraz ma prawo czuć się oszukany. Bo poza ograniczeniami prędkości drogowcy ustawiają nieprawdopodobne wręcz kombinacje utrudnień dla kierowców, które z płynnością ruchu mają niewiele wspólnego, są tego zaprzeczeniem.

Posłuchaj artykułu

00:00 / 00:00
Audio generowane przez AI (ElevenLabs) i może zawierać błędy
W Warszawie w szybkim tempie rośnie strefa "tempo 30"
Auto Świat / Maciej Brzeziński
W Warszawie w szybkim tempie rośnie strefa "tempo 30"
  • W Warszawie jak grzyby po deszczu powstają "strefy 30" i strefy zamieszkania, które jeszcze bardziej ograniczają dozwoloną prędkość
  • To kolejne etapy dużego projektu, który ma na celu ograniczenie prędkości niemal w całym mieście
  • Trzy lata temu przeprowadzono ekspresowe konsultacje społeczne tego projektu
  • Okazuje się jednak, że w praktyce działania władz miejskich idą o wiele dalej, niż zapowiadano: oprócz ograniczeń prędkości powstają całe konstrukcje drogowe mające nie tylko wymusić wolną jazdę, lecz także ograniczające płynność ruchu i rujnujące komfort jazdy
  • Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu

Byłem jednym z tych, którzy trzy lata temu nie mieli nic przeciwko wprowadzeniu "strefy 30" w całej Warszawie przy założeniu, że będzie dotyczyć to najmniejszych, osiedlowych uliczek — a te dojazdowe pozostaną "nietknięte". Miałem już nawet przedsmak tego, jak to może wyglądać: na ulicy Brzezińskiej na warszawskiej Białołęce wykonano kostkową nawierzchnię, wyniesienia zniechęcające do szybkiej jazdy, postawiono znaki "strefa 30". Mieszkam niedaleko, czasami tamtędy jeździłem, ale często wolałem jechać równoległą ulicą, trochę na około, bo tam nie ma garbów i jedzie się w sumie szybciej.

Dalsza część tekstu pod filmem:

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Poznaj kontekst z AI

Jakie są cele projektu 'Strefa Tempo 30'?
Co zmieniło się w Warszawie w związku z wprowadzeniem strefy 30?
Jakie są przykłady utrudnień w ruchu w Warszawie?
Dlaczego mieszkańcy Warszawy czują się oszukani przez władze miejskie?

Nie miałem nic przeciwko ograniczeniom, bo rozumiem, że w miejscu, gdzie dom jednorodzinny stoi przy domu i dzieci jeżdżą na rowerach, trzeba zwolnić, choćby i do 30 km na godz. Od tego czasu wiele się jednak zmieniło, bo już nie mam żadnej drogi, którą można objechać garby – one są wszędzie i to w wersji wręcz ekstremalnej. Mało tego: na sąsiadujących ulicach w ciągu tylko jednego tygodnia pojawiło się kilkanaście "wynalazków", które robią coś więcej niż tylko spowalniają ruch.

Przeczytaj także: Mnożą się strefy zamieszkania. W niektórych miejscach działają jak pułapki na kierowców

Jak działa strefa "tempo 30" w Warszawie? Mówili, że poprawią płynność ruchu. Kłamali

Urządzenia związane ze strefą "tempo 30" w Warszawie
Urządzenia związane ze strefą "tempo 30" w WarszawieŻródło: Auto Świat / Maciej Brzeziński

Na stronach miasta Warszawy czytam, że strefa "tempo 30" ma nie tylko zapobiegać wypadkom drogowym, lecz także zwiększy płynność ruchu drogowego i i wyprowadzi ruch tranzytowy z obszarów zamieszkania. To zwykłe kłamstwa – tak to wygląda. Jeśli ktoś miałby ochotę na dyskusję w tej kwestii, to możemy porozmawiać o tym np. w połowie ulicy Polnych Kwiatów, która biegnie wzdłuż torów kolejowych po jednej stronie i wzdłuż lasu po drugiej. Od kilku dni jest tam nowa "strefa 30" i pojawiły się niezwykłe urządzenia spowalniające ruch: drogę naturalnie dwukierunkową zwężono za pomocą wysepek i słupków o połowę – tak, by dwa pojazdy nie mogły się minąć. Oczywiście, ustawiono znaki mówiące, kto jedzie pierwszy, a kto czeka. Oprócz tego pomiędzy słupkami — a jakże — położono "śpiącego policjanta". Skutek? Trzeba zwolnić nie tylko dlatego, że tak każą znaki drogowe i nie tylko dlatego, że leży przeszkoda na drodze. Bardzo często trzeba się też zatrzymać, bo jadą samochody z przeciwka.

Żeby było jasne:

  • wzdłuż tej ulicy nie ma gęstej zabudowy, zresztą bezpośrednio przy niej nie ma w ogóle żadnej zabudowy;
  • ruch nie jest płynny, wręcz przeciwnie — wielokrotnie kierowcy muszą zatrzymywać się "w środku niczego";
  • nie jest to jedyna taka przeszkoda w okolicy — podobnie ustawione są co ok. 200-300 m
  • nie jest to "wypadek przy pracy" — w tej okolicy pojawiły się strefy 30 i różne przeszkody na drogach także na długich odcinkach, gdzie nie ma zabudowy i ruch pieszy praktycznie nie występuje
  • niektórzy mieszkańcy tej okolicy, aby dojechać do do normalnej drogi, muszą przejechać po garbach ok. 4 km
  • i najważniejsze: zrobiło się niebezpiecznie, o czym sam się już przekonałem; w ciągu jednego tygodnia dwukrotnie jakiś nieprzytomny kierowca jechał w moją stronę "na czołówkę" — bo nie do wszystkich dociera, jaka jest kolejność przejazdu na zwężeniach.
Strefa "tempo 30" w Warszawie
Strefa "tempo 30" w WarszawieŻródło: Auto Świat / Maciej Brzeziński

A tymczasem... czy wiecie, czemu tak mnożą się strefy zamieszkania? To po cichu wprowadzana "strefa 20"

Warto w tym miejscu dodać, że w Warszawie mnożą się nie tylko "strefy 30", lecz także strefy zamieszkania. Jest ich coraz więcej I to w takich miejscach, gdzie nikt nie mieszka albo mało ludzi mieszka — a chodzi ni mniej ni więcej tylko o to, że jest to niedrogi sposób na jeszcze mocniejsze dokręcenie śruby kierowcom. Strefa zamieszkania oznacza między innymi to, że maksymalna dozwolona prędkość w strefie wynosi 20 km na godz. Strefy te wprowadza się, żeby było bezpiecznie, bo gdy samochody jadą 20 km na godz. zagrożenie wypadkiem jest mniejsze, niż gdy jadą 30 km na godz.

Podpowiem: gdy auta jadą 10 km na godz., skutki kolizji (o wypadkach wtedy niemal nie ma mowy) są naprawdę niegroźne, 10 jest lepsze niż 20.

Czy tak zaprojektowana "strefa 30" wyprowadzi ruch z osiedli?

Dopóki ograniczenia prędkości i towarzyszące im garby były obecne tylko na niektórych uliczkach, rzeczywiście opłacało się czasem pojechać na około. Niektórzy tak robili, bo np. nie lubią niszczyć swoich samochodów. Obecnie omijanie gęściej zabudowanych ulic straciło sens (przynajmniej dla mnie), bo nie ma jak ich ominąć. Jeśli ktoś ma nadzieję, że jadąc na południe, wybiorę się jednak na zachód tylko dlatego, że w tym kierunku prowadzi jedyna wygodna droga z normalną nawierzchnią bez garbów i zwężeń, to głęboko się myli. Nie, nie będę, jadąc do sklepu oddalonego o 4 km, nadkładał dodatkowych 8 km tylko dlatego, żeby ominąć kawałek strefy 30. Jak to dobrze, że kupiłem mocnego SUV-a, a nie jakieś kombi z niskim i delikatnym zawieszeniem!

Więcej nawet: obecnie bez zastanowienia wybieram drogi, które dawniej omijałem ze względu na gęstą zabudowę osiedlową i przeszkody — te stare wyniesienia skrzyżowań są niczym w porównaniu do obecnie instalowanych "kwadratów".

Czemu naprawdę służy "strefa 30"?

Strefa "tempo 30" w Warszawie
Strefa "tempo 30" w WarszawieŻródło: Auto Świat / Maciej Brzeziński

Rozumiem doskonale ograniczenia prędkości w niektórych miejscach i nie dziwię się, że tu i tam instaluje się śpiących policjantów. Ale połączyć poziomą przeszkodę na jezdni ze zwężeniem jej to już jest — moim skromnym zdaniem — głupota. Ukarani są wszyscy: zarówno tak zwani piraci drogowi jak i normalni kierowcy, którzy muszą jeździć po garbach, a także zatrzymywać się w środku niczego, aby przepuścić inne samochody. Co to ma wspólnego z płynnością ruchu? Szkoda samochodu, szkoda paliwa, szkoda, że powstaje zbędny hałas.

No, chyba że nie chodzi tylko o prędkość, lecz także o zohydzanie ludziom jazdy samochodem. Jeśli tak, trzeba było to powiedzieć od razu.

Autor Maciej Brzeziński
Maciej Brzeziński
Pasjonat technologii, prywatnie także zapalony kolarz
Pokaż listę wszystkich publikacji
Posłuchaj artykułu
Posłuchaj artykułu
Przeczytaj skrót artykułu
Zapytaj Onet Czat z AI
Poznaj funkcje AI
AI assistant icon for Onet Chat
Skrót artykułu

To jest materiał Premium

Dołącz do Premium i odblokuj wszystkie funkcje dla materiałów Premium:

czytaj słuchaj skracaj

Dołącz do premium