Auto Świat Wiadomości Aktualności Pierwszy seryjny samochód z panelami słonecznymi

Pierwszy seryjny samochód z panelami słonecznymi

Ma nazwę zaczerpniętą ze starożytnej greki, powstaje w Kalifornii i jest pierwszym na świecie seryjnym samochodem elektrycznym wyposażonym w panele słoneczne. Poza tym wygląda trochę jak pojazd z filmów SF z lat 80., ale… to chyba nikogo nie dziwi.

Aptera – niebawem produkcja seryjna
Zobacz galerię (12)
Aptera Motors / Aptera Motors
Aptera – niebawem produkcja seryjna

Startup Aptera Motors z San Diego otwiera nowy rozdział w historii motoryzacji. Co prawda prace nad stworzeniem samochodu napędzanego energią słoneczną trwają już w różnych zakątkach globu od lat 50. ubiegłego wieku, ale wygląda na to, że dopiero ta mała firma z Kalifornii da radę pójść o krok dalej. Ale nie wszystko, czego Aptera się dotknęła, zmieniało się w złoto, bo w 2011 r. firma otarła się o upadłość – teraz ma jednak być inaczej.

W odniesieniu sukcesu ma pomóc trzykołowy pojazd elektryczny, w dużej mierze pokryty panelami fotowoltaicznymi (łączna powierzchnia – ponad 3m2), osiągający współczynnik oporu powietrza Cx = 0,13 (!) i wyglądający jak skrzyżowanie… Batmobila z awionetką. Tylko z taką bez skrzydeł („aptera” – dosł. pozbawiony skrzydeł).

Przeczytaj też:

Ale nie może być inaczej, bo niski współczynnik oporu powietrza i niewielka powierzchnia czołowa pojazdu są kluczowe, jeśli chodzi o uzyskanie dobrego zasięgu. Na prądzie „z gniazdka” Aptera ma przejechać nawet do kilkuset kilometrów (folder reklamowy wspomina o… 1000 milach!), ale prąd wytworzony w panelach słonecznych to nawet do 60 km dodatkowego zasięgu. A 60 km to dużo. Więcej niż przeciętny Kowalski potrzebuje do tego, by dojechać do pracy i z powrotem. Może się nawet okazać, że w sprzyjających okolicznościach Aptera będzie jeździć całkowicie za darmo, bo wystarczy jej zasięg uzyskany dzięki fotowoltaice. Haczyk? O ile w Kalifornii słońca zazwyczaj nie brakuje, o tyle np. w Polsce bywa z tym różnie. Jak śpiewał swego czasu Kazik, „Polacy są tak agresywni, a to dlatego, że nie ma słońca/Nieomal przez siedem miesięcy w roku, a lato nie jest gorące/Tylko zimno i pada, zimno i pada na to miejsce w środku Europy”. Właśnie…

Wróćmy jednak do Aptery. Auto dostanie superlekki szkielet z kompozytów zbrojonych włóknem węglowym i szklanym oraz opony o obniżonych oporach toczenia. Silnik ma mieć moc 136 lub 204 KM (w zależności od rodzaju napędu – na dwa lub na wszystkie koła) i rozpędzi Apterę do 100 km/h w 3,5-5,5 s. Pojemność baterii w bazowej wersji to 25 kWh, a uzyskanie zasięgu 240 km po podłączeniu auta do standardowego gniazdka ma trwać zaledwie 15 minut (!). Seryjna produkcja ma wystartować w tym roku.

WIP
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków