GT to lżejsza (o 100 kg do 1525 kg), mocniejsza (560 zamiast 525 KM z silnika 5,2 V10), szybsza (3,6 s do setki, maksymalnie 320 km/h, zwykły model – 3,9 s do setki, maksymalnie 316 km/h), fajniejsza (ma spojlery i fajne dodatki nadwozia) i bardziej unikalna (powstaną tylko 333 sztuki modelu GT, podczas gdy zwykłe R8 produkowane jest masowo) wersja R8, które już samo w sobie jest nie za ciężkie, nie za słane, nie za wolne i całkiem fajne. GT jest oczywiście droższe o 46 tys. euro (190 wobec 144 tys. euro) od wersji dla plebsu. Warto więc z takim autem obcować.
Galeria zdjęć
1/11 Audi R8 GT – z pięknem trzeba obcować
2/11 Audi R8 GT – z pięknem trzeba obcować
3/11 Audi R8 GT – z pięknem trzeba obcować
4/11 Audi R8 GT – z pięknem trzeba obcować
5/11 Audi R8 GT – z pięknem trzeba obcować
6/11 Audi R8 GT – z pięknem trzeba obcować
7/11 Audi R8 GT – z pięknem trzeba obcować
8/11 Audi R8 GT – z pięknem trzeba obcować
9/11 Audi R8 GT – z pięknem trzeba obcować
10/11 Audi R8 GT – z pięknem trzeba obcować
11/11 Audi R8 GT – z pięknem trzeba obcować
