Oddano bowiem do użytku dwudziestopięciokilometrowy odcinek A1 pomiędzy Rusocinem koło Gdańska do Swarożyna koło Tczewa.

Szefowie GTC, firmy budującej autostradę, zapowiedzieli, że pierwszy odcinek autostrady będzie mógł być otwarty jeszcze w tym roku. Słowo zostało dotrzymane i między węzłem Rusocin (na skrzyżowaniu z obwodnicą Trójmiasta), a węzłem Swarożyn (skrzyżowanie z drogą krajową nr 22 w okolicach Tczewa) mogą już jeździć samochody.

Oddany odcinek to tylko fragment większego, którego reszta ma zostać oddana do użytku w listopadzie przyszłego roku. Wtedy kierowcy będą mogli korzystać z autostrady o długości 91 km zaczynającej się od obwodnicy Trójmiasta a kończącej w Nowych Marzach pod Grudziądzem.

W przyszłości przejazd autostradą będzie płatny. Przez dwa najbliższe miesiące będzie on jednak bezpłatny.

Tymczasem jak poinformował Polska Agencja Prasowa, cytując wypowiedź ministra infrastruktury Cezarego Grabarczyka na konferencji prasowej, resort iniebawem podejmie decyzję, czy zaskarżyć wyrok sądu administracyjnego w sprawie koncesji na budowę północnego odcinka autostrady A1 - powiedział minister infrastruktury Cezary Grabarczyk.

Grabarczyk odpowiadał w środę w Sejmie na pytanie posła Zdzisława Czucha (PO).

W październiku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił decyzję o wygaśnięciu koncesji dla Gdańsk Transport Company (GTC).

Na początku roku ówczesny minister transportu Jerzy Polaczek ogłosił decyzję o wygaśnięciu koncesji. Spółka najpierw odwołała się od tej decyzji do ministra transportu, ale w marcu minister ją podtrzymał. Wobec tego spółka zaskarżyła marcową decyzję do sądu.

Północny odcinek A1 od Gdańska do Torunia, którego dotyczy koncesja, został podzielony na dwa fragmenty: Gdańsk - Grudziądz i Grudziądz - Toruń. GTC buduje odcinek Gdańsk - Grudziądz, budowa drugiego odcinka jeszcze się nie rozpoczęła.

- W tej chwili trwa analiza wyroku i na dniach zostanie podjęta decyzja, czy orzeczenie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego zostanie zaskarżone. W tej chwili mogę powiedzieć, iż nie wykluczam takiej opcji - powiedział Grabarczyk.

Skargę kasacyjną na wyrok wojewódzkiego sądu administracyjnego można złożyć do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Źródło: Onet, PAP