Reporterzy branżowego magazynu Autocar przyłapali podczas testów oba warianty nowej generacji E-90, które jeździły po drogach w bardzo skąpym kamuflażu. Po obu autach widać wyraźnie, że prezentują różne wersje nadwoziowe.

Dzięki nowej konstrukcji nadwozia w modelu, kilka elementów samochodu zostanie zmienionych. Konstruktorzy musieli popracować nad tym, żeby jego karoseria była twardsza, a zawieszenie mocniejsze, gdyż auto nabrało trochę na wadze. Nowe BMW M3 będzie się różnić od wersji 'cywilnej' masywniejszymi zderzakami oraz większymi wlotami na powietrze. Poszerzone zostały nadkola oraz kilka detali profilu, pojawiły się chromowane detale i szerokie opony na felgach z lekkich stopów, przez co sylwetka samochodu jest teraz bardziej agresywna. Pokrywa silnika wykonana została z aluminium. Pod nią będzie się ukrywać nowa, ośmiocylindrowa jednostka o pojemności czterech litrów. Wyposażono ją w technologię VANOS, czyli zmienne fazy rozrządu.

Samochód będzie napędzany na tylną oś, a moc przekazywana będzie poprzez udoskonaloną wersję siedmiostopniowej, sekwencyjnej skrzyni biegów. Umożliwi ona nowemu M3 uzyskanie bardzo dobrych osiągów. Pomimo małej nadwagi, nowy model będzie rozpędzać się do 'setki' w przeciągu pięciu sekund. Jak we wszystkich samochodach wypuszczanych przez dywizję M, prędkość maksymalna zostanie ograniczona do prędkości 250 km/h.

Oficjalna prezentacja ognistej wersji popularnej 'trójki' będzie miała miejsce podczas genewskich salonów, które odbędą się w marcu przyszłego roku. Pokaz wersji produkcyjnej odbędzie się kilka miesięcy później, we wrześniu.  Jak już się przyjęło, wersja o nadwoziu coupe trafi jako pierwsza do salonów. Zaraz za nią pojawi się po raz pierwszy kabriolet z twardym dachem.