Auto Świat Wiadomości Aktualności Ceny paliw od poniedziałku – zaskoczenie i obawa. LPG idzie na rekord?

Ceny paliw od poniedziałku – zaskoczenie i obawa. LPG idzie na rekord?

Na stacjach paliw właśnie realizuje się scenariusz dość gwałtownych podwyżek cen autogazu (LPG) wynikający z europejskiego embarga na import tego paliwa z Rosji. Wchodzi ono w życie w drugiej połowie grudnia 2024 r. Drożeje też olej napędowy, najwięcej obaw budzi jednak LPG, pojawiają się pytania o jego dostępność. Wyjaśniamy, czy wkrótce może zabraknąć tego paliwa oraz czy jego cena na stacjach pobije rekord z 2022 roku.

Ceny paliw na stacjach od poniedziałku. Będzie zaskoczenie dla kierowców
Lena_karpi / Shutterstock
Ceny paliw na stacjach od poniedziałku. Będzie zaskoczenie dla kierowców
  • W ostatnich dniach gwałtownie podrożał autogaz na stacjach
  • Analitycy portalu e-petrol podali prognozy cen paliw na kolejny tydzień
  • Niepokojąco wyglądają także wzrosty hurtowych cen tradycyjnych paliw

Jeśli litr LPG drożeje o 8 groszy, to dla kierowców tankujących to paliwo jest to podwyżka porównywalna ze wzrostem cen benzyny o 12 groszy. Jeśli średnia cena paliwa wzrosła w takim zakresie w ciągu kilku dni i jest to trend, jaki obserwujemy od kilku tygodni, to sytuacja robi się niepokojąca.

Ceny paliw - skąd podwyżki LPG?

Najprościej rzecz ujmując, chodzi o sankcje na Rosję. Decyzja o wprowadzeniu unijnych sankcji na import LPG z Rosji zapadła rok temu, ale pozostawiono importerom rok na dostosowanie się do nowych warunków. Sankcje na import LPG z Rosji do Polski realnie wchodzą w życie 20 grudnia 2024 r. Dlaczego to takie ważne? Otóż jeszcze w połowie ubiegłego roku połowa całkowitego importu tego paliwa do Polski pochodziła właśnie z Rosji. Zdecydowaną większość LPG zużywają w Polsce kierowcy – mniej niż 30 proc. tego paliwa zużywa się do celów innych niż zasilanie samochodów, m.in. do ogrzewania pomieszczeń.

Importerzy LPG od dłuższego czasu przygotowują się do embarga, podpisują nowe umowy z dostawcami spoza Rosji, budują nowe terminale i rozbudowują stare. To wszystko składa się na dwie wiadomości dla kierowców – dobrą i złą. Dobra wiadomość jest taka, że autogazu na stacjach z całą pewnością nie zabraknie. Zła wiadomość dotyczy jednak cen. LPG podrożało i podrożeje jeszcze trochę.

Ceny paliw - ile zapłacimy za litr LPG?

Według analityków e-petrol w ciągu zaledwie kilku dni LPG na stacjach podrożało średnio o 8 groszy za litr. To jeszcze nie koniec podwyżek, ale jest i pocieszenie: największe wzrosty cen tego paliwa mamy już za sobą. Jakub Bogucki z e-Petrol zapytany przez nas o prognozę cenową na koniec roku przewiduje, że litr LPG na stacjach paliw może kosztować 3,20-3,30 zł za litr. Czyli wyraźnie drożej niż jeszcze kilkanaście tygodni temu, ale nie tak drogo, jak w szczycie „gazowe drożyzny” w 2022 roku, gdy za litr autogazu trzeba było zapłacić nawet 3,70 zł. Ten rekord raczej nie zostanie pobity ani wyrównany.

Ceny paliw - ile za litr PB, ON i LPG od poniedziałku

Prognozy cenowe e-petrol na przyszły tydzień przedstawiają się następująco:

  • Benzyna 95 – 5,97-6,09 zł/litr
  • Benzyna 98 – 6,70-6,82 zł/litr
  • Olej napędowy – 6,09-6,21 zł/litr
  • LPG (autogaz) – 3,12-3,20 zł/litr

Jak widać, jedyne paliwo, którego cena praktycznie się nie zmieni, to benzyna. Drożeje olej napędowy i autogaz (LPG), który już w tym tygodniu może dobić do kolejnej psychologicznej bariery 3,20 zł za litr. Mowa o średnich cenach, ponieważ już dziś są stacje, na których autogaz kosztuje wyraźnie więcej niż 3,20 zł za litr.

Autor Maciej Brzeziński
Maciej Brzeziński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji