Logo
WiadomościAktualnościChevrolet Captiva zszedł na psy

Chevrolet Captiva zszedł na psy

Autor Filip Otto
Filip Otto

Na salonie w Paryżu Chevrolet pokaże odświeżoną Captivę. Kurcze, jak dobrze by było, gdyby tego nie robił!

Chevrolet Captiva zszedł na psy
Zobacz galerię (2)
Auto Świat
Chevrolet Captiva zszedł na psy

Obecna Captiva jest zgrabna, ładna, miła dla oka, może wręcz ujmująca ze względu na nazwę (captiva brzmi podobnie do captivating, co po angielsku oznacza ujmujący, czatujący). Niestety, model po liftingu ujmujący nie jest.

Tak, ma poprawione wnętrze (lepsze materiały), tak, ma bogatsze wyposażenie (Bluetooth, złącze do iPoda, elektroniczny hamulce ręczny), tak, ma oszczędniejsze silniki (diesel 2,2 l 163/184 KM, benzynowe 2,4 l 171 KM i 3,0 V6 258 KM) i tak, poprawiono zawieszenie, by zapewnić pasażerom wyższy komfort i pewniejsze prowadzenie. Ale dlaczego zniszczono wygląd? Nowa Captiva wygląda źle, przód jest fatalny, straciła lekkość, jest przyciężka, a fuj!

Autor Filip Otto
Filip Otto
Powiązane tematy: