Nowy Spark wygląda jakby był stworzony na potrzeby młodszych klientów niż wcześniejsze samochody Chevroleta z segmentu mini. Czy nie istnieje ryzyko, że to nowe, drapieżne podejście odstraszy część waszych bardziej tradycyjnych klientów?

Wayne Brannon, Prezes i dyrektor zarządzający, Chevrolet Europe: W tym biznesie niczego się nie osiągnie bez podejmowania kalkulowanego ryzyka. Niczego też nie osiągnie się "ugrzeczniając" wyjątkowe projekty, po to, żeby wszystkich zadowolić i ostatecznie nie wzbudzić w nikim żadnych emocji. Spark dołączy do rozwijającego się segmentu samochodów mini, gdzie styl jest kluczowym elementem sukcesu. Myślę, że to, co czyni Sparka wyjątkowym, to fakt, iż oferuje on nie tylko radosny i modny wygląd, ale również wysoki stopień funkcjonalności. Jego stylowa karoseria kryje dużo praktyczniejsze i bardziej przestronne wnętrze niż większość aut konkurencji.

W jakim stopniu Spark może przyczynić się do wzrostu sprzedaży Chevroleta w Europie? Jakich liczb oczekujecie?

Nierozważnie byłoby mówić o konkretnych celach w tak zmiennej branży. Proszę jednak mieć na uwadze to, że Chevrolet z każdym rokiem począwszy od 2004, kiedy to ponownie pojawił się na rynku, systematycznie zwiększa swoją sprzedaż w Europie. Skoro udało nam się to osiągnąć, mając w portfolio jedynie nowe wersje tradycyjnych już modeli, proszę sobie wyobrazić, jak wiele możemy zyskać dzięki zupełnie nowym propozycjom Chevroleta, takim właśnie jak Spark. Jesteśmy przekonani, że Spark (podobnie jak Cruze) udowodni klientom w Europie, że wysoka wartość i wyjątkowa stylistyka nie muszą się wzajemnie wykluczać. Myślę, że właśnie to jest przepis na sukces.

Na których rynkach, Pana zdaniem, Spark będzie odnosił największe sukcesy?

Spark ma wszystko, czego trzeba by dobrze radzić sobie na każdym rynku. A przyjdzie mu zmierzyć się z konkurencją w segmencie, którego klienci oczekują niskiej ceny, a zarazem szukają samochodu z charakterem. Jeżeli musiałbym wskazać jeden rynek, na którym spodziewamy się szczególnie dużego sukcesu, byłyby to Włochy, gdyż tam Chevrolet radził sobie ostatnio wyjątkowo dobrze właśnie w tym segmencie. Tamtejsi, znający się na modzie, klienci z pewnością pokochają nowego Sparka. Nawiasem mówiąc, Chevrolet wprowadzi Sparka na rynki na całym świecie, łącznie ze Stanami Zjednoczonymi.

Jak rysuje się sytuacja Chevroleta w Europie jako całości, szczególnie w świetle bieżącej sytuacji gospodarczej?

Kryzys gospodarczy sprawił, że wielu klientów długo zastanawia się, jak wydać swoje ciężko zarobione pieniądze. "Po co przepłacać" - mówią - "skoro można mieć tak dobry samochód za tak niewiele?" Nasze wyniki sprzedaży świadczą same za siebie.

Jakie są plany Chevroleta na przyszłość?

Po Sparku wprowadzimy takie modele jak Orlando, nowe Aveo, Camaro, a następnie, oczywiście Volt. Do roku 2011, kiedy to Chevrolet będzie świętował swoje stulecie, całkowicie zastąpimy linię, którą wprowadziliśmy na rynek wraz z ponownym europejskim debiutem Chevroleta w roku 2004.