W tym roku firma zaprezentowała już model B11 z charakterystycznym grillem kojarzącym się jednoznacznie z marką Bentley. Co ciekawe, również przypadku auta wzorowanego na Porsche, producent zastosował trik z grillem a’la Bentley.

Model B35 po raz pierwszy ujrzał światło dzienne na tegorocznym salonie motoryzacyjnym w Pekinie, gdzie od razu przykuł uwagę zwiedzających znajomym wyglądem. Bazą techniczną modelu jest Hyundai Santa Fe poprzedniej generacji, który dzięki obustronnej umowie nadal jest produkowany w Chinach i oferowany z logo Hawtai. Nowy SUV ma kosztować minimum 160 tys. juan, czyli ok. 24 tys. dolarów.

Producent nie podał jeszcze szczegółowych danych technicznych modelu, ale wiadomo że do jego napędu posłuży m.in. silnik Rovera 1.8T dostarczony przez SAIC, a w 2011 ofertę uzupełnią dwie jednostki wysokoprężne o poj. 2.0 i 2.8 litra. Chińska firma otwarcie przyznaje się do tego, ze chce być kojarzona jako "cesarz Diesli", ponieważ właśnie takie jednostki mają świadczyć o zaawansowaniu technicznym jej technologii.

Wersja prezentacyjna wyposażona została w atrakcyjne 20-calowe felgi, zestaw multimedialny z GPS oraz jasno-beżową skórzaną tapicerkę. Podobnie jak w przypadku osobowego modelu B11, klienci będą mogli zamówić automatyczną skrzynię biegów oraz pokładowy system operacyjny Linux ze stałym połączeniem internetowym.

Szczegółowe dane specyfikacyjne i ostateczny cennik zostaną ujawnione przed końcem roku. Firma idzie za ciosem i już zapowiada walkę w niższych segmentach rynku. Myśląc o dalszym rozwoju i szturmie na klasę A i A0, podpisała niedawno umowę o współpracy z włoskim producentem silników VM Motori, której celem jest stworzenie diesla o poj. 1.5 litra.