Stało się ono modnym kurortem mniej więcej w połowie XIX wieku. Bawili tu monarchowie i przedstawiciele arystokracji z całej Europy, także z carskiej Rosji. Spacer po tym niewielkim mieście warto zakończyć koło latarni morskiej. Rozciąga się tu wspaniały widok na Biarritz, a także na wody Zatoki Biskajskiej. Niewiele osób uświadamia sobie, że część Kraju Basków obejmuje także Francję (m.in. Biarritz). Do dziś nieznane jest pochodzenie Basków, a ich język jest jednym z najstarszych używanych na naszym kontynencie (istniał już 3 tys. lat temu). Czerwono-biało-zielona flaga Basków, którą znajdziemy tu na każdym kroku, bardzo przypomina swoim układem brytyjski Union Jack. Mieszkańcy z dumą przyznają, że są Baskami, a noszenie słynnych beretów to zwłaszcza u starszych ludzi wręcz tradycja. Z Biarritz bardzo blisko do miasta festiwali filmowych - San Sebastian. Kiedy we Francji ustaje już ruch, tu nadal uliczki są gwarne, a kawiarnie i małe restauracje pełne ludzi. Przy wjeździe do Hiszpanii powinniśmy jednak pamiętać, że bezwzględnie musimy mieć w samochodzie dwa trójkąty ostrzegawcze (jeden ustawiany za samochodem, drugi przed nim).Rozpościerające się na długości około 430 kilometrów (od Zatoki Biskajskiej do Morza Śródziemnego) Pireneje stanowią naturalną granicę między Francją a Hiszpanią. Najbardziej atrakcyjne widokowo są szczyty i doliny położone na terenie Parc National des Pyrenees (Pirenejski Park Narodowy) po stronie francuskiej oraz Parque Nacional de Ordesa po stronie hiszpańskiej. Najdalej wysunięta część Pirenejów na zachodzie to urzekające swoją dzikością góry Nawarry. Najbardziej znana jest tu przełęcz Roncesvalles, która od wieków stanowiła główną drogę z Pampeluny na południe Francji. Do literatury przeszła w "Pieśni o Rolandzie", a przez wielu nazywana była "ponurą bramą Hiszpanii". To tu w średniowieczu uciekająca armia Karola Wielkiego została zdziesiątkowana przez partyzantów baskijskich, góry spłynęły krwią. Również wojska Napoleona opuszczając Hiszpanię ponosiły na niej poważne straty. Podczas wojny domowej natomiast była ona szlakiem ucieczkowym do Francji. Ta część Pirenejów doskonale nadaje się do nie męczących, krótkich jednodniowych wycieczek dla całej rodziny. Znajdziemy tu także sporo jaskiń, a niektóre spośród nich można zwiedzać z przewodnikami. Około 50 kilometrów na północ od pogranicza francusko-hiszpańskiego znajduje się Lourdes. Jest ono obecnie jednym z najważniejszych i odwiedzanych przez około 5 milionów pielgrzymów rocznie sanktuariów maryjnych na świecie. Jeszcze do lat 60. ubiegłego wieku Lourdes było małym targowym miasteczkiem. Rozgłos zyskało w 1858 roku, kiedy to biedna i niepiśmienna, zaledwie 14-letnia chłopka Bernadetta Soubirous doznała w położonej koło miasta grocie 18 objawień, w których widziała Matkę Boską. Watykan uznał fakt objawień za wiarygodny, a w 1933 roku uznano Bernadettę za świętą. Obecnie wraz z pojawiającymi się tu pielgrzymami w mieście kwitnie handel dewocjonaliami i pamiątkami, niestety zazwyczaj tandetnymi i w nie najlepszym guście.Zaledwie o godzinę drogi na południe od Lourdes (ok. 50 km, drogą D921), znajduje się mała górska miejscowość Gavarnie. Stanowi ona bazę dla wędrówek po dwóch najpopularniejszych trasach: Cirque de Gavarnie oraz przełęcz Bréche de Roland. Cirque do Gavarnie to wielki kocioł lodowcowy z przepięknymi wodospadami la Grande Cascade. Natomiast położona na wysokości 2807 m n.p.m. bardzo charakterystyczna przełęcz Bréche de Roland jest jedną z najładniejszych i chyba najliczniej odwiedzanych w całych Pirenejach. Przed wycieczką warto zaopatrzyć się w dokładne (skala 1:25 000) mapy IGN (Institut Geographique National). Nie są one wprawdzie tanie (ok. 70 zł sztuka), ale są dobrze przygotowane, a większość z nich została opracowana również dla turystów korzystających z odbiorników GPS. Komu marzy się szybki powrót do cywilizacji i ogromne zakupy, ten powinien wybrać się do Andory. Najlepiej dostarczającą wielu wrażeń najwyższą przełęczą drogową Pirenejów - Port d'Envalira (2407 m n.p.m.).Księstwo Andory to nie tylko osobliwy twór polityczny, ale także jedna wielka strefa wolnocłowa o powierzchni 468 kilometrów kwadratowych, zamieszkana przez 65 tysięcy mieszkańców, i aż trudno w to uwierzyć, ale podstawę ustroju Andory (choć od referendum w 1993 roku posiada własną konstytucję) stanowią porozumienia wydane w 1278 i 1288 roku! Po drodze z Andory, pomiędzy Tuluzą a Narbonne, znajduje się warte odwiedzenia Carcassonne. Już z odległości wielu kilometrów na płaskowyżu widać potężne mury otaczające stare miasto nazywane tu Cité. Ale pomimo że od wieków znajdowały się tu fortyfikacje, ostateczny kształt miasto uzyskało w XIX wieku, kiedy rozpoczęto restaurację, a także dobudowano wiele obiektów. Popularność Carcassonne wzrosła po realizacji filmu "Robin Hood książę złodziei" z Kevinem Costnerem w roli głównej. To właśnie mury obronne i fragmenty zabudowań stały się dla realizatorów najlepszym i (co ważne) już wybudowanym planem zdjęciowym. Carcassone zyskuje jednak na uroku późno wieczorem, kiedy na wyludnionym Cité można usiąść w jednej z wielu otwartych do późna restauracji. Podróż w Pireneje ze względu na odległości wymaga jednak czasu. Jeśli zależy nam na nim, wtedy lepiej jest podróżować płatnymi autostradami (głównie we Francji). Wydatki zwrócą się mniejszym zmęczeniem. Dariusz Kowalczuk
Cordoba w Pirenejach
Naszą podróż (trzyletnim Seatem Cordobą 1.6) po Pirenejach zaczynamy w Biarritz uznawanym za Monte Carlo atlantyckiego wybrzeża Francji.