To, że wiadomość o nietypowym wypadku trafiła do wszystkich polskich serwisów, nikogo nie dziwi, ale już nikt nie spodziewał się, że news obiegnie cały świat. O zalanej czekoladą autostradzie A2 napisały największe serwisy anglojęzyczne, takie jak Washington Post, New York Times czy CNN, ale także portale z Japonii, Chin, a nawet Zjednoczonych Emiratów Arabskich.

Zagraniczne media piszą o „słodkiej katastrofie” (Global Times), „klejącym się, pysznym bałaganie” (abc.8News). Dziennikarze żartują też, że Polska stała się krajem mlekiem, miodem i czekoladą płynącym, a jej problemem nie jest dziś terroryzm, ale słodki napój.

Gorąco jest też na Twitterze. Wszystkie ważne serwisy i dziennikarze udostępnili już zdjęcia i filmy ze zdarzenia. Komentarze mówią o „słodkim kryzysie”, a niektórym marzy się kolejna kraksa z ciężarówką z lodami i truskawkami.

Całe zdarzenie sprytnie wykorzystała też Autostrada Wielkopolska, zarządca odcinak drogi, na którym doszło do słynnej już kraksy. Na profilu facebookowym operator ogłosił konkurs na najbardziej pomysłowe wykorzystanie 12 ton czekolady, które wylały się na jezdnie. Osoba z najoryginalniejszym pomysłem może liczyć na nagrodę... degustację gorącej czekolady dla dwojga.