Samochody koncernów Ford i Daimler napędzane prądem uzyskiwanym z wodoru coraz bliżej produkcji seryjnej. Obaj producenci kupili od spółki Ballard Power Systems jej dywizję ogniw paliwowych dla samochodów. Ford, Daimler i Ballard zakładają nową spółkę, która ma przyśpieszyć wprowadzenie na rynek samochodów z ogniwami paliwowymi, dzięki którym udałoby się uzyskać zerowe emisje spalin.
Herbert Kohler, który w koncernie Daimler odpowiedzialny jest za opracowanie samochodów z zaawansowaną technologią napędu, do których należą pojazdy z ogniwami paliwowymi, zapowiada, że nowy dział intensywnie będzie pracować nad nowymi pojazdami. O tym, że nie są to tylko puste słowa świadczą dotychczasowe doświadczenia Daimlera z tego typu napędem. Pierwsze pojazdy z ogniwami paliwowymi spółka zaprezentowała już w roku 1994 i obecnie posiada flotę ponad 100 pojazdów. Także Ford testuje 30 Focusów, które od roku 2005 przejechały na całym świecie ponad 965 tys. kilometrów.
Atutem samochodów z ogniwami paliwowymi są zerowe emisje spalin. Ogniwa przemieniają wodór na energię elektryczną. Jedynym produktem spalania jest woda. Niedogodnością, która stoi na przeszkodzie w popularyzacji tego typu napędów, jest magazynowanie wodoru, który w połączeniu z powietrzem tworzy mieszankę wybuchową. Obecnie ogniwa wodorowe wykorzystywane są przez armię w łodziach podwodnych czy NASA w programach kosmicznych.
Samochody z napędem wodorowym są już jednak tuż tuż. Wiele producentów samochodów testuje swoje prototypy. W Las Vegas jeżdżą już nawet dwa autobusy marki Ford z tego typu napędem. Daimler chce produkować mniejsze serie „wodorowej” wersji swojego modelu Mercedes-Benz klasy B już od roku 2010. W latach 2012-2015 oczekuje się szeroka skala modeli z napędem wodorowym, produkowanych w dużych seriach. Największą konkurencją dla obu koncernów są firmy z kraju kwitnącej wiśni.
Rozwój technologii wodorowych wspiera także Unia Europejska, która przeznaczyła na badania 470 mln euro. Pieniądze mają przyśpieszyć komercyjne wykorzystanie technologii wodorowych.
Firma Ballard Power Systems sprzedała dywizję samochodową swojego zakładu z powodu dużych nakładów finansowych na opracowanie technologii wodorowych i ich powolne wprowadzanie w życie. W nowopowstałej spółce Automotive Fuel Cell Corporation największa część udziałów (50,1%) należy do koncernu Daimler, 30-procentowy pakiet jest w rękach Forda, a resztę (19,9%) stanowi wkład firmy Ballard.
Do koncernów Ford i Daimler przejdzie 113 pracowników (czyli ok. 20 procent wszystkich pracowników Ballard Power Systems), wszelkie prawa własności intelektualnej (zwłaszcza patenty i technologie produkcji) związane z opracowaniem ogniw paliwowych dla samochodów. Nowa spółka zatrudniać będzie 150 specialistów.
Spółka Ballard Power Systems po odsprzedaniu działu ogniw paliwowych dla samochodów skupi się nad rozwojem ogniw paliwowych dla pozostałych branż.