- Okazuje się, że wiśnie mogą sprawiać nie tylko przyjemność, ale też problemy. One okazały się większe, niż można było sądzić
- Kierowca otrzymał mandat 2000 zł, a przedsiębiorcy grozi grzywna do 15 000 zł za naruszenie przepisów transportowych
- Dwa dni wcześniej na tej samej trasie zatrzymano ciężarówkę z książkami i grami planszowymi, której masa wynosiła 19,9 t przy limicie 18 t
- Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu
W nocy z 8 na 9 sierpnia, na trasie S7 w okolicach Radomia, inspektorzy ITD skontrolowali ciężarówkę należącą do polskiej firmy. Pojazd przewoził świeże wiśnie z okolic Sandomierza do Rawy Mazowieckiej. Po skierowaniu na wagi inspekcyjne okazało się, że jego całkowita masa wynosiła 49,8 t, co znacznie przekracza dopuszczalny limit 40 t.
Poznaj kontekst z AI
Wiśnie przeładowały pojazd. Waga wszystko zdradziła
Nieprawidłowości dotyczyły również nacisków kół osi pojazdu. Oś napędowa przekraczała normę o 1,1 t, a naciski osi naczepy były większe o 5,4 t, wynosząc 29,4 t przy dopuszczalnych 24 t. W wyniku kontroli inspektorzy zakazali dalszego poruszania się pojazdem do momentu dostosowania ładunku do obowiązujących przepisów. Nadmiar wiśni przeładowano na inny zestaw ciężarowy podstawiony przez przewoźnika. Kierowca otrzymał mandat w wysokości 2000 zł, a przedsiębiorca może zostać ukarany grzywną do 15 000 zł w wyniku postępowania administracyjnego.
- Przeczytaj także: Następny "agent" na przejeździe. Zignorował czerwone. Opóźnił 42 pociągi i za to zapłaci
Kolejny transport, kolejne problemy. Tym razem książki spowodowały problem
Dwa dni wcześniej, 7 sierpnia, inspektorzy ITD przeprowadzili kontrolę ciężarówki na tej samej trasie w rejonie Szydłowca. Pojazd przewoził książki i gry planszowe ze Skawiny do Sochaczewa. Po zważeniu okazało się, że masa pojazdu wynosiła 19,9 t, co przekraczało dopuszczalne 18 t. Normy nacisków kół osi napędowej również zostały naruszone o 2,1 t, osiągając 13,6 t zamiast maksymalnych 11,5 t.
Inspektorzy zatrzymali transport i nakazali rozładowanie nadmiaru towaru na kolejny pojazd dostarczony przez właściciela firmy. Kierowca został ukarany mandatem karnym, a przedsiębiorcy grozi kara w wysokości 15 000 zł zgodnie z przepisami prawa o ruchu drogowym i ustawy o transporcie drogowym.
- Przeczytaj także: Te metody są szczególnie niebezpieczne. Tak oszukują kierowców
Wiśnie, książki i gry planszowe pokazują problem. To zagrożenie
Tego typu przypadki mają poważne konsekwencje zarówno dla infrastruktury, jak i bezpieczeństwa. Eksperci zwracają uwagę, że zbyt duże obciążenie przyspiesza niszczenie nawierzchni oraz osłabia konstrukcje takie jak mosty i wiadukty. Ponadto przeciążone pojazdy mają dłuższą drogę hamowania i są mniej stabilne na drodze, co stwarza zagrożenie w ruchu drogowym. Przeładowanie ciężarówek oznacza także nieuczciwą konkurencję, ponieważ firmy zwiększają zyski kosztem przestrzegania przepisów.
Inspektorzy ITD zapowiadają dalsze kontrole, które mają na celu zapewnienie zgodności transportu z przepisami oraz ochronę infrastruktury i innych uczestników ruchu.