W zeszłym tygodniu rozpoczęły się oficjalne rozmowy koncernu DaimlerChrysler z wybranymi stronami zainteresowanymi kupnem firmy Chrysler. Informacje, które potwierdzałyby tę tezę, nie są na razie dostępne, jednak dziennik Wall Street Journal poinformował, że w pertraktacjach najprawdopodobniej nie uczestniczy Kirk Kerkorian, który jest dotychczas jedynym, kto złożył publicznie ofertę kupna firmy. Absencja Kerkoriana może mieć kilka przyczyn. Najbardziej prawdopodobne są dwie: zbyt niska suma zaoferowana za Chryslera lub oskarżenie z 2000 roku, na mocy którego Kerkorian domagał się odszkodowania za straty, które miały mu powstać na skutek fuzji spółek Daimler-Benz i Chrysler.

Dyrektor koncernu DaimlerChrysler do spraw strategii Rudiger Grube zaprosił do rozmów o sprzedaży Chryslera trzy grupy, o których już wcześniej mówiono – ugrupowanie spółek inwestycyjnych Blackstone Group i Canterbridge Capital Partners, dalej spółkę inwestycyjną Cerberus Capital Management oraz kanadyjską spółkę Magna, wspomaganą przez grupę inwestycyjną Ripplewood Holdings.

Według spekulacji mediów kanadyjskich może pojawić się oferta jeszcze dalszego zainteresowanego. Chodzi o kanadyjską spółkę Magna, jednak tym razem we współpracy z kanadyjską firmą finansową Onex. Kanadyjski dziennik Globe szacuje, że koncern DaimlerChrysler zyska za Chryslera conajmniej 8 mld dolarów.

Źródło: Wall Street Journal