W ramach targów motoryzacyjnych w Los Angeles, które od 1 grudnia rozpoczną się w Convention Center, odbędzie się także po raz trzeci konkurs designerów. W tym roku uczestnicy otrzymali zadanie zaprojektowaniasamochodu ekologicznego.
Do finału konkursu, którego zwycięzca będzie znany pod koniec listopada, zakwaflifikowały się północnoamerykańskie centra designu Acury, Audi, General Motors, Hondy, Kia, Mercedesa-Benza, Mini, Toyoty i Volkswagena. W minionym roku zwyciężyło studium wielofunkcyjnego samochodu campingowego GMC PAD koncernu General Motors.
Honda Extreme
Między tegorocznymi kandydatami znalazła się np. Honda Extreme. Projektanci charakteryzują to auto jako pojazd, który rozwija się razem z jego właścicielem. W przeciągu pięciu lat samochód może się zmienić z dwumiejscowego sportowego roadstera, w coupe, futurystycznego pickupa czy samochód rodzinny. Wszystkie modyfikacje można przeprowadzić na podwoziu wykonanym z polikarbonu, które po pięciu latach można poddać recyklingowi i ponownie wykorzystać do produkcji nowego podwozia.
Hummer 02
Rośliną na czterech kołach może się wydawać pomysł centrum designu General Motors. Hummer 02 jest bowiem w stanie ze szkodliwego dwutlenku węgla wyprodukować czysty tlen, nawet kiedy auto jest zaparkowane.
Kia Sandstorm
Designer Marc Mainville przygotował buggy Kia Sandstorm, które napędza hybrydowa jednostka, łącząca silnik elektryczny i silnik diesla spalający biopaliwo. Energia czerpana jest z baterii NiMH, które można w 100 % poddać recyklingowi.
Mercedes-Benz RECY
Zespół projektantów Mercedes-Benz Advanced Design Center prezentuje roadster RECY, który można w stu procentach poddać recyklingowi. Dużo inspiracji zaczerpnięto przy tym z wyjątkowego jachtu Riva. Samochód zbudowano z drewna, stopów, szkła i gumy, czyli materiałów, które, jak zapewniają twórcy, umożliwiają nie tylko na ich późniejszą segregację, ale także ułatwiają modernizację auta. Pod maską znalazł się wysokoprężny 4-cylindrowy silnik Blu-Tec, zasilany biopaliwem.
Volkswagen Nanospyder
Volkswagen w swoim projekcie Nanospyder rozwija pomysł wykorzystania nanobotów. Rozdziela je na dwie grupy – żeńskie o wielkości 0,45 mm i męskie o wielkości 0,50 mm. Każdy z małych robotów jest napędzany biobateriami. Za pomocą ramion łączących nanoboty tworzą ramę auta, której sztywność jest większa niż przy zastosowaniu tytanu. Jednak rola nanobotów nie kończy się na budowie ramy. Dzięki czujnikom są one w stanie, gdy wystąpi niebezpieczeństwo wypadku, zmodyfikować ramę tak, by nie doszło do obrażeń pasażerów. Do produkcji energii używana jest fotosynteza, czyli taki sam proces, jakim rośliny odzyskują energię z promieni słonecznych. Tak samo jak u innych samochodów w konkursie, żywotność Nanospydera również wynosi pięć lat.
Acura FCX 2020 Le Mans
Kolejnym samochodem wykorzystującym nanotechnologię jest bolid wyścigowy Acura NHR-1 (Nano Hydrogen Racer 1), którego alternatywna nazwa brzmi Acura FCX 2020 Le Mans. Nanotechnologia molekularna według autorów projektu umożliwi wytwarzanie nowych, bardzo lekkich, ale przy tym sztywnych, materiałów, które będą się nadawały do stuprocentowego recyklingu. Samochód napędzany jest ogniwami wodorowymi. Pilot nie siedzi w samochodzie, ale leży na brzuchu z głową skierowaną w kierunku jazdy. Z powodu bezpieczeństwa kokpit wykonano z włókien węglowych. Do przetestowania auta projektanci wybraliby jeden z najtrudniejszych wyścigów samochodowych, 24 godziny w Le Mans.
Toyota RLV
Toyota RLV to studium dwumiejscowego samochodu z tandemowym układem siedzeń. Lekka konstrukcja umożliwia wykorzystać do napędu auta siłę ludzkich mięśni. Koncepcja auta wychodzi z założenia, że w Los Angeles auta w korku poruszają się z prędkością 8 km/h, a podczas normalnej jazdy średnia prędkość wynosi 120 km/h. W pierwszym wypadku RLV napędzany jest przez pedałowanie, a moc przekazywana jest poprzez przekładnię hydrauliczną. Tak więc auto w korku nie emituje żadnych szkodliwych spalin, a baterie napędu elektrycznego są na bieżąco doładowywane.
Mini Biomoke
Mini Biomoke zbudowano z prostych paneli, które rozkładają się pod wpływem działań atmosferycznych, a zarazem są wzbogacone nasionami palmy. Po upłynięciu pięcioletniego cyklu trafiają one na kompost i wspomagają hodowlę palm, które z kolei pomagają utrzymać czyste środowisko naturalne. Ciekawostką jest, że auto nawiązuje do buggy Mini Moke, które na bazie Austina Mini zaprojektował w latach 60-tych minionego stulecia Sir Alec Issigonis. W latach 1964 – 68 wyprodukowano w Birmingham ok. 15 tys. egzemplarzy. Później auto do roku 1992 produkowane było w Australii, Portugalii i Włoszech. Moke to przestarzały angielski wyraz oznaczający osła.
Audi Dynamic Space Frame
Audi Dynamic Space Frame (ADSF) to samochód przewidziany dopiero na rok 2015. Wykonany w technologii Rapid Prototyping (RP). Taka metoda w chwili obecnej wykorzystywana jest do szybkiej budowy prototypów oraz samochodów koncepcyjnych. Rozwijana jest już od lat 80-tych XX wieku. Produkcja ADSF przebiega nałożeniem jednej warstwy ekologicznego materiału na drugą. Dzięki metodzie RP bezpośrednio w ramie są wytwarzane kanaliki do prowadzenia prądu i cieczy. Audi dopełniło swój projekt o dwa nowe rozwiązania rekompensujące obciążanie środowiska naturalnego podczas jego realizacji. Po pierwsze w okręgu Los Angeles zasadzono by 5000 drzew, które eliminowałyby z powietrza nadmierną ilość CO2, produkowanego codziennie przez 42.580 samochodów. Kolejnym pomysłem jest rozwój technologii uzyskiwania energii z odnawialnych źródeł, przede wszystkim z elektrowni wiatrowej.