Na miniony weekend fani motoryzacji czekali już od dawna. Mimo niesprzyjającej aury, odwiedzających rozgrzewały emocje! Na dwa dni lotniskiem Bemowo zawładnęli sympatycy motocykli, samochodów rajdowych, skuterów i kolarstwa ekstremalnego. Szczególnie dużo atrakcji dla odwiedzających przygotował Castrol.

W Warszawie stawili się kierowcy jeżdżący w barwach firmowego teamu. Leszek Kuzaj opowiadał kibicom o rajdach, w których uczestniczył i prezentował możliwości Subaru Impreza oraz KTM. Szczęśliwcy, którzy wygrali konkurs jazdy na symulatorach rajdowych w strefie Castrol, mogli zasiąść na siedzeniu pasażera i pojeździć z Kuzajem po specjalnym torze. Na co-driving mogli też liczyć fani driftingu.

Maciej Polody, najlepszy polski specjalista od jazdy w poślizgu, wraz z kolegami z Polody Performance przygotowali dla kibiców wyjątkowy pokaz. Zwycięzcy konkursów Castrol mogli na własnej skórze poczuć uroki driftingu, jednej z najbardziej widowiskowych motorowych dyscyplin.

Swoje umiejętności zaprezentował też Maciej Oleksowicz, który dodatkowo opowiadał o tajnikach serwisu i naprawy samochodów podczas rajdów. Wielbiciele ekstremalnych prędkości mogli przyjrzeć się z bliska najszybszemu samochodowi w Polsce, który bierze udział w wyścigach na 1/4 mili. Swoją Corvettę z dumą prezentował Grzegorz Staszewski, właściciel i kierowca, zdobywca wielu tytułów mistrzowskich i rekordów. Duże zainteresowanie wzbudził też Paweł Szkopek, pierwszy Polak walczący w motocyklowych Mistrzostwach Świata w klasie Superbike.

Przez cały weekend kierowcy byli do dyspozycji kibiców. Demonstrowali swoje umiejętności, pokazywali samochody i motocykle oraz odpowiadali na pytania. Chętnie też pozowali do zdjęć i rozdawali autografy. A szczęśliwym zwycięzcom konkursów Castrol co-drivingi na pewno na długo zostaną w pamięci.