W segmencie tzw. SUV-ów full-size już niedługo zadbiutuje czwarta generacja Forda Expedition, która ma spełnić wszystkie potrzeby aktywnej rodziny. Niestety, nie pojawi się w Europie, ale może być interesującą ciekawostką dla wielbicieli amerykańskiej motoryzacji.
Expedition stanie się znacznie większy od poprzednika - długość wzrośnie o 10,2 cm (do ponad 5,33 m), a rozstaw osi powiększy się o 7,6 cm. Co ciekawe, samochód będzie lżejszy (o 136 kg), dzięki wykorzystaniu aluminium do budowy jego nadwozia.
W kabinie może się zmieścić nawet osiem osób w układzie 2-3-3. Fotele w drugim rzędzie będą przesuwane, ułatwiając w ten sposób wsiadanie do tyłu bez konieczności demontażu fotelika dziecięcego. Szybko i łatwo będzie można również złożyć oparcia wszystkich siedzeń i bez ich wyjmowania uzyskać wielką przestrzeń ładunkową z płaską podłoga. Dla oczekujących jeszcze większej ilości miejsca, w ofercie pozostanie wersja Expedition Max – dłuższa o dodatkowe 2,5 cm.
Downsizing dotarł również do USA, więc pod maską modelu Expedition nie znajdziemy wolnossącego silnika V8. Samochód będzie wyposażony w 3,5-litrowy, turbodoładowany motor EcoBoost, sprzężony z 10-stopniową, automatyczną skrzynią biegów (jak w pikapie F-150). Ford nie podał jeszcze ostatecznej specyfikacji, ale można się spodziewać, że silnik będzie generował większa moc niż dotychczasowe 365 KM. Do wyboru będą wersje tylnonapędowe i 4x4.
Ford zapowiada największe zdolności pociągowe w klasie. Expedition ma być pod tym kątem lepszy od Chevroletów Tahoe i Suburban, które są napędzane silnikami V8. W nowym Expedition łatwiejsze będzie także manewrowanie z przyczepą za sprawą elektronicznego asystenta Pro Trailer Backup Assist i systemu kamer 360 stopni. To ważne informacje, ponieważ ponad połowa amerykańskich klientów rozważa holowanie przyczepy.
Długie podróże wymagają wielu udogodnień dla pasażerów, które uprzyjemnią jazdę. W aucie nie zabraknie oczywiście wielu uchwytów na kubki, schowków, punktów ładowania, funkcji bezprzewodowego ładowania smartfonów i portów USB. Zabicie czasu umożliwi system rozrywki z ekranami w zagłówkach i pokładowe Wi-Fi. Przy okazji Ford naszpikuje swojego dużego SUV-a nowymi systemami czynnego bezpieczeństwa (m.in. adaptacyjny tempomat i monitorowanie martwego pola).
Ford Expedition czwartej generacji trafi do amerykańskich salonów na jesieni. Produkcja modelu będzie odbywać się w zakładach w Louisville, w stanie Kentucky.
W segmencie tzw. SUV-ów full-size niedługo pojawi się czwarta generacja Forda Expedition, która ma spełnić wszystkie potrzeby aktywnej rodziny.
Amerykanie kochają wielkie SUV-y, którymi mogą podróżować w dalekie trasy z całą rodziną, niezbędnym sprzętem, a także – w razie potrzeby – z przyczepą kempingową.
Auto będzie można wyposażyć w reflektory w technologii LED.
Dwa pokrętła: do obsługi skrzyni biegów i trybów napędu 4x4.
Na pokładzie może się zmieścić nawet osiem osób w układzie 2-3-3.
Fotele w drugim rzędzie są przesuwane, ułatwiając w ten sposób wsiadanie do tyłu.