Auto wygląda szpanersko, rzuca się w oczy, nie ukrywa, że jest mocne. A jest, po ma pod maską silnik 2,0, który dzięki turbosprężarce rozwija 250 KM, o 25 KM więcej niż obecny Focus ST. Ford obiecuje rewelacyjne właściwości jezdne, piękną ścieżkę dźwiękową wydobywającą się z wydechów i tonę przyjemności z jazdy. Wierzymy i czekamy na początek sprzedaży!
Ford Focus ST mówi „Bonjour”
Mówi “Bonjour”, bo zadebiutuje na salonie w Paryżu. Na razie jako prototyp, ale nie bójcie się, taki Focus ST wyjedzie na drogi.