Chevrolet rozpoczął na początku lat sześćdziesiątych pracę nad niewielkim autem wyposażonym w wielki silnik Corvette. Celem było pokazanie Mustangom Shelby i Cobrom, kto rządzi na amerykańskich drogach. Auto, nazwane właśnie Cheetah, zadebiutowało w 1963 roku. Wyróżniało się niewielkim nadwoziem (raptem 3,5 m) i mocnym silnikiem. V-ósemka, którą w Gepardzie zainstalowano z przodu, pochodziła z Corvette i produkowała 525 KM z 6,2 l pojemności. Podczas testów auto osiągnęło prędkość 340 km/h, a to już poważna prędkość. Zresztą nie ma w tym nic dziwnego – w związku z tym, że gepard jest szybkim zwierzęciem, to auto nazwane na jego część po prostu nie może być powolne.
Wyprodukowano tylko 23 egzemplarze tego modelu. Niestety, nie znalazły się pieniądze na kontynuację produkcji, co nie oznacza, że Cheetah wyginął. Firma Arizona Business oferuje obecnie bardzo dokładne repliki tego modelu. Pod maską też jest silnik Corvette, tyle tylko że o pojemności 5,7 l. Co ciekawe, podnoszone do góry drzwi są robione z wykorzystaniem tej samej techniki co ponad 40 lat temu.