Auto Świat Wiadomości Aktualności Inspektorzy ITD byli zdegustowani: ładunek był nie tylko za ciężki...

Inspektorzy ITD byli zdegustowani: ładunek był nie tylko za ciężki...

Inspektorzy ITD w północno-wschodniej Polsce walczą z plagą przeładowanych dostawczaków. Lecz nie tylko sama masa ładunku – niejednokrotnie przekroczona dwukrotnie – lecz także skandaliczne bałaganiarstwo kierowców jest problemem, za który krokodyle surowo karzą kierowców i przewoźników.

Ładunek wrzucony byle jak na pakę. Jakieś zabezpieczenia? Zero
Ładunek wrzucony byle jak na pakę. Jakieś zabezpieczenia? ZeroGITD
  • Przeładowany dostawczak to norma – tak kierowcy i przewoźnicy omijają koszty związane z niezbędnym w firmach prawem jazdy kat. C
  • Problemem, z którym walczą inspektorzy ITD, jest też źle zabezpieczony ładunek. W razie wypadku mobilna betoniarka razić przypadkowe ofiary w promieniu kilkudziesięciu metrów

Inspektorzy z warmińsko-mazurskiej Inspekcji Transportu Drogowego (ITD) skontrolowali dwa znacznie przeładowane pojazdy dostawcze, zmuszając kierowców do rozładowania nadmiaru przewożonego towaru przed kontynuowaniem jazdy.

Ładunek na aucie dostawczym: byle szybko, byle dużo, byle jak

Inspektorzy ITD pracowali na drodze DK63 w pobliżu Kociołka Szlacheckiego. Funkcjonariusze z Ełku zatrzymali do kontroli samochód dostawczy przewożący sprzęt i materiały budowlane. Pojazd, który powinien ważyć maksymalnie 3,5 tony, przekroczył ten limit o ponad 1,5 tony. Dodatkowo przewożony ładunek nie był prawidłowo zabezpieczony, co mogło prowadzić do jego przemieszczenia podczas jazdy. Kierowca samochodu został ukarany mandatem, a dalsza jazda została mu zabroniona do czasu rozładowania nadmiaru ładunku i zabezpieczenia go w prawidłowy sposób.

Dwie tony za dużo? Przecież się zmieści

Przeładowany samochód dostawczy
Przeładowany samochód dostawczyŻródło: GITD

Podobna sytuacja miała miejsce na krajowej „piętnastce” (obwodnica Nowego Miasta Lubawskiego), gdzie iławscy inspektorzy skontrolowali pojazd przewożący elementy instalacji fotowoltaicznych. Kontrola tonażu wykazała, że pojazd był przeładowany o 2 tony, ważąc łącznie 5,5 tony, zamiast dozwolonych 3,5 tony. Także w tym przypadku kierowca otrzymał mandat karny, a dalsza jazda została mu zabroniona do czasu przeładowania części przewożonego towaru na inny pojazd.

Czy te przypadki są symptomem większego problemu z przestrzeganiem przepisów dotyczących przewozu towarów na polskich drogach? Czy kierowcy dostawczych samochodów są odpowiednio świadomi konsekwencji przeładowania pojazdu? No jasne – robią to z pełną premedytacją. Przeładowane samochody są zresztą często przeładowane tylko formalnie – z technicznego punktu widzenia są to ciężarówki zdolne do przewożenia nawet cięższych ładunków – zarejestrowano je jednak jak samochody o dmc do 3,5 t, bo tak jest wygodniej – może je prowadzić każdy kierowca z prawem jazdy kat. B.

Autor Maciej Brzeziński
Maciej Brzeziński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków