Gelsinger przewiduje, że w związku z - jak to nazwał - "cyfryzacją wszystkiego" udział elementów półprzewodnikowych nowych pojazdów premium zwiększy się do ponad 20 proc. w 2030 r. - to ponad pięciokrotnie więcej niż w 2019 r. Wartość całego rynku elektroniki w motoryzacji do końca dekady oszacował na ok. 115 mld dol.

Zapowiedział, że aby sprostać temu rosnącemu zapotrzebowaniu i złagodzić nieco niedobory, które istotnie wpłynęły na rynek motoryzacyjny, Intel zamierza zainwestować w Europie.

Powstać mają dwie nowe fabryki. Jako ich lokalizacje brane pod uwagę są głównie Niemcy i Francja, choć wspomniano także o Polsce, gdzie firma jest obecna już od dawna. Finalne lokalizacje mają zostać przedstawione do końca 2021 r.

Przeprowadzona ma zostać także optymalizacje istniejącej już linii produkcyjnej w Irlandii. Intel chce rozpocząć produkcję układów dla producentów branży motoryzacyjnej w ciągu od sześciu do dziewięciu miesięcy.