- Grupa SPEED działa od siedmiu lat, używając nieoznakowanych radiowozów do łapania piratów drogowych
- Policjanci korzystają z nowoczesnych i szybkich samochodów. Poza BMW znajdziemy m.in. Kię Stinger czy sportowego Forda
- W formacji używane są też starsze samochody, co nie znaczy, że słabe. One również dorównują osiągami do dzisiejszych nowoczesnych pojazdów
- Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu
Grupa SPEED, która jest znana w całej Polsce, funkcjonuje już od siedmiu lat. To bardzo charakterystyczna formacja, bo powstała tylko po to, by łapać kierowców, łamiących przepisy drogowe. Najbardziej charakterystyczne w tej grupie jest to, że funkcjonariusze poruszają się samochodami nieoznakowanymi, najczęściej mocnymi, o których może marzyć niejeden fan motoryzacji.
Poznaj kontekst z AI
Jakie nieoznakowane radiowozy ma polska policja? Mogą bardzo zaskoczyć
Od powstania tej formacji minęło już sporo czasu i flota radiowozów zdążyła się zmienić. Postanowiliśmy więc w miarę możliwości sprawdzić, czym nasza drogówka łapie piratów drogowych. I poza sedanami, które upodobali sobie funkcjonariusze, są też inne ciekawe, a nawet nietuzinkowe samochody. Kierowcy wręcz czasem nie mogą się spodziewać, że za nimi porusza się radiowóz, bo często jest tylko jeden taki w całej flocie. Zestawienie powstało na podstawie relacji, zdjęć i doniesień na temat nieoznakowanych radiowozów.
- Przeczytaj także: Oto największe miasto w Polsce. To nie Warszawa. Jest większe niż Paryż?
Jakie BMW ma polska policja? Kilka różnych modeli
Polscy funkcjonariusze tak upodobali sobie bawarską firmę, że łapią kierowców aż trzema modelami BMW. Pierwszym z nich jest najnowsza generacja Serii 3 w wersji 330i, czyli z silnikiem 2.0 turbo o mocy ok. 245 KM, które na dodatek występuje z napędem XDrive, czyli 4x4. Do 100 km na godz. rozpędza się w 5,8 s, a w wersjach seryjnych prędkość maksymalna jest ograniczona do 250 km na godz. W radiowozach dane techniczne oczywiście mogą się różnić.
BMW 330i F30
Poprzednia generacja BMW serii 3 także cały czas jeździ po drogach i łapie piratów drogowych. Wersja taka sama — 330i. Tu również występuje silnik 2.0 turbo, którego moc to 252 KM, która przenoszona jest na wszystkie koła. Do 100 km na godz. rozpędza się w 5,8 s, a prędkość maksymalna to 250 km na godz. ograniczona elektronicznie. Te dane w radiowozie mogą być jednak nieco inne.
- Przeczytaj także: Wyprzedzał na podwójnej ciągłej i nie dostał mandatu. Jak to możliwe? Takie jest prawo
BMW 330i GT
Podobny model, co poprzednik, z tym że nieco inaczej narysowany. Liftback, który nazwany został GT, to także odmiana 330i z takim samym silnikiem jak w wersji sedan. Moc to 252 KM, napęd również na cztery koła. Taki samochód katalogowo do 100 km na godz. rozpędza się w 6,1 s, a prędkość maksymalna została ograniczona do 250 km na godz.
Czy policja wciąż jeździ Oplami?
Tak, to nie pomyłka. Kierowcy nadal spotykają na drodze wysłużoną Insignię pierwszej generacji. Ich dni prawdopodobnie są już policzone, co nie przeszkadza w łapaniu piratów drogowych. Pod maską jest w nich 2-litrowa jednostka turbo o mocy ok. 220 KM. Do 100 km na godz. jedzie w 7,6 s, a prędkość maksymalna to ok. 240 km na godz. Te samochody również mogą być wzmocnione, jak każdy radiowóz. Czy takie osiągi mają dziś te Insignie? To zależy od ich stanu technicznego i przebiegu, który dziś może być już potężny.
- Przeczytaj także: Jest wyrok sądu. Chodzi o lewy kierunkowskaz na rondzie. Jaśniej się nie da tego wyjaśnić
Czy policja ma nieoznakowane radiowozy Kia?
Piękna sylwetka Kii Stinger najwyraźniej spodobała się również stróżom prawa. Nie używają oni jednak wersji ze świetnym V6, a słabszy model z 2-litrowym silnikiem czterocylindrowym. To jednak nie jest słabe auto — do 100 km na godz. rozpędza się w 6 s, a prędkość maksymalna to ok. 240 km na godz.
Kia Optima
Choć wygląda na klasycznego sedana, to pod maską ma to samo "serce", co Stinger. Mamy tu więc 2-litrowy silnik turbo o mocy ok. 260 KM, który teoretycznie umożliwia sprint do 100 km na godz. w ok. 7 s, a prędkość maksymalna wynosi mniej więcej 240 km na godz.
Czy policja ma nieoznakowane radiowozy Skody?
Kto nie lubi Skody Superb? To wielki i komfortowy wóz, który umiłowały sobie nie tylko floty, ale również policjanci. W nieoznakowanych radiowozach jednak nie potkamy podstawowego benzyniaka, czy diesla, a jednostkę 2.0 TSI o mocy 280 KM. Taka moc powoduje, że Superb jest nawet mocniejszy od BMW. Napęd również przekazywany jest na cztery koła i katalogowo pozwala rozpędzić się do 100 km na godz. w 5,8 s, a maksymalna prędkość to 250 km na godz. ograniczona elektronicznie. To prawdziwy rodzinny pocisk.
- Przeczytaj także: Omijaj je szerokim łukiem. Najgorsze silniki ostatnich lat. Mechanik wybrał benzyny i diesle
Skoda Superb IV
Nowa generacja Superba jest bardzo młoda, ale już zaczęła służbę na naszych polskich drogach. Porządku na drogach pilnują modele w wersjach liftback, a pod ich maską pracują jednostki 2.0 TSI o mocy 265 KM. Do 100 km na godz. samochód ten jest w stanie rozpędzić się w 5,6 s, a prędkość maksymalna wynosi 250 km na godz.
Ostatnio na nowe radiowozy wydano 60 mln zł. Jakie samochody kupiła policja?
Niedawno było głośno o kolejnych zakupach policji. Nowe auta dostaną policjanci z Warszawy i okolic. Całkowity koszt projektu wynosi 60 mln zł, z czego połowę sfinansowano ze środków unijnych. Na służbę w latach 2025-2026 trafi aż 260 nowych radiowozów, z czego 40 z nich będzie nieoznakowanych i to właśnie te będą miały "podwyższone parametry techniczne" oraz zamontowane zostaną w nich wideorejestratory. Ta czterdziestka z pewnością da się we znaki kierowców, którzy w Warszawie i jej okolicach przekraczają prędkość i popełniają wykroczenia.
Stołeczna policja dostała na służbę Skody Octavie 1.5 eTSI 150 KM. Więcej możecie przeczytać tutaj: Policja kupiła radiowozy za 60 mln zł. Ten silnik to mądry wybór, ale... 40 będzie wzmocnionych
Jakie nieoznakowane radiowozy ma policja?Jest nawet Cupra
Cupra Leon nie jest już ewenementem w policji. Powyższe zdjęcie nie jest przypadkowe, bowiem funkcjonariusze poruszają się już również wersjami po liftingu, który dał temu modelowi "nos rekina". Na ulicach jeżdżą wersje Sportstourer (kombi), jak i hatchback. Są wersje sprzed i po liftingu. Pod maską najmocniejsza możliwa wersja, czyli 2.0 TSI o mocy 300 lub 333 KM (wersje kombi są mocniejsze). Słabsze auta do 100 km na godz. potrzebują 5,7 s, z kolei mocniejsze — 4,8 s. W obu przypadkach maksymalna prędkość wynosi 250 km na godz.
Czy policja ma sportowe radiowozy? Ten Ford cię zaskoczy
Kiedyś po Warszawie jeździło BMW serii 7, a po Gdańsku Mercedes W211 i BMW E61. To były bardzo nietypowe i zaskakujące kierowców samochody drogówki. Teraz podobne zaskoczenie może budzić Focus ST trzeciej generacji. Dziś to model rodzynek nawet dla fanów motoryzacji. Pod jego maską jest 2-litrowy silnik EcoBoost o mocy 250 KM. Do 100 km na godz. ten samochód rozpędzi się w 6,5 s, a prędkość maksymalna wynosi 245 km na godz.
Czy Kie Ceed również są nieoznakowanymi radiowozami?
Kierowcy już byli łapani przez funkcjonariuszy w tym samochodzie. Jest więc pewność, że używa go drogówka, jednak nie wiadomo, co drzemie pod maską. Można jednak założyć, że wzorem innych samochodów, jest to jednostka najmocniejsza, czyli 1.6 o mocy 204 KM. Sprint do 100 km na godz. wynosi tu 7,5 s, a prędkość maksymalna to 230 km na godz.
- Przeczytaj także: Lepszy SUV Volvo czy Audi? Przesłuchałem mechanika. Był szczery do bólu. "Będzie ciężko"
Kia Ceed II
Poprzedniczka również pojawia się na drogach. Kierowcy zauważyli jeden taki samochód, gdy złapał kierowcę, jednak nie wiadomo, jaki silnik napędza to auto. Najmocniejszy jest taki sam jak w aucie opisanym powyżej. Jego osiągi są również porównywalne — 7,7 s do 100 km na godz. i 230 km na godz. prędkości maksymalnej.
Policja da ci też mandat z nieoznakowanego Passata
Passaty B7, wzorem Insigni, już najlepsze lata mają za sobą, szczególnie gdy pracowały w służbach. Kierowcy jednak cały czas donoszą, że widują takie modele na służbie. Są przynajmniej dwa auta, które mocno się różnią jednostkami napędowymi. Jeden z nich ma silnik 3.6 V6 o mocy 300 KM, a drugi 1.8 TSI o mocy 180 KM. Mocniejszy model potrafi rozpędzić się do 100 km na godz. w 5,5 s i pojedzie 250 km na godz. Słabszy ma z kolei 8,5 s do "setki" i prędkość maksymalną na poziomie 220 km na godz.
Volkswagen Passat B8
Volkswagen Passat B8 to nieco inny przypadek. Okazuje się, że samochód ten jeździ, jako mobilny fotoradar dla ITD. Pod maską ma mieć 1.8 TSI o mocy 180 KM, który rozpędza się do 100 km na godz. w 7,9 s, a jego prędkość maksymalna to 232 km na godz.
- Przeczytaj także: Policjantka zatrzymała mnie i spytała o rower. Mandat trzy tys. zł? Wyjaśniła mi, jak jest
Nie tylko Insignia. Jakie Ople ma polska policja?
Kolejny jeden z bardziej wiekowych modeli w polskiej drogówce. Opel Astra ma pod maską silnik 1.6 Turbo o mocy 200 KM. I choć nie wygląda, to jest to bardzo szybki samochód. Auto do 100 km na godz. rozpędza się w 7 s, a prędkość maksymalna wynosi 235 km na godz. Na piratów drogowych zdecydowanie wystarczy.
Opel Astra J
Jak się okazuje, jeszcze kilka egzemplarzy cały czas dzielnie pracuje dla funkcjonariuszy. Kiedyś te samochody były bardzo popularne w policji, a teraz już można mówić, że są to dość leciwe auta. Mimo wszystko model z 1.4 pod maską o mocy 140 KM dalej jeździ i łapie piratów. Do 100 km na godz. potrzebuje aż 10,2 s, a prędkość maksymalna to 207 km na godz.
Czy policja ma nieoznakowane Toyoty?
Tak, hybryda również może służyć do pilnowania przepisów na drogach. Szczególnie jeśli jest oparta na 2-litrowym benzyniaku, zapewniając wspólnie z silnikiem elektrycznym aż 184 KM. Do 100 km na godz. rozpędza się w 8,1 s, a prędkość maksymalna to 180 km na godz. Wyniki nie są zbyt imponujące, ale najwyraźniej wystarczą, a przynajmniej spalanie nie będzie wysokie.