Kierowca amerykańskiego autobusu szkolnego chciał najwyraźniej udowodnić, że żadne przeszkody nie są mu groźne. Mimo zakazu wjazdu i pracujących na drodze robotników wjechał na świeżo wylany odcinek betonowej drogi, brodząc niemal po progi w betonie i niszcząc jednocześnie pracę ekipy budowlanej.

Całą sytuację nagrał świadek tego zdarzenia i zamieścił w internecie. Film stał się viralem, rozszedł się błyskawicznie w mediach społecznościowych i w serwisie YouTube. Na nagraniu widać, jak ciężki autobus zanurza się w mokrym betonie, a kierowca brnie dalej, nic sobie nie robiąc z osłupiałych z niedowierzania drogowców, którzy bezradnie patrzyli, jak niszczy ich pracę.

Na końcu widać tylko znikający w oddali autobus i dwie głębokie bruzdy w nowo wylanej nawierzchni oraz krzyczących robotników.