Nowe przepisy stanowią, że kobiety będą mogły zrobić prawo jazdy i samodzielnie prowadzić. Oprócz samej istoty równouprawnienia, ważny jest element gospodarczy. Arabia Saudyjskiej chce uniezależniać się od ropy, a w tym ma pomóc zmotoryzowanie kobiet, które wpłynie na rozwinięcie sektora motoryzacyjnego (większy popyt na samochody), a co za tym idzie rozwinięcie takich gałęzi jak ubezpieczenia, pożyczki, kredyty, reklamy w TV, Internecie i na billboardach. Kobiety będą mogły poszukać pracy dalej niż w pobliżu domu. To jeden z planowych etapów modernizacji gospodarki.
W Arabii Saudyjskiej mieszka ok. 32 milonów obywateli, prawie połowa to kobiety, a blisko 10 milionów z nich może prowadzić samochód. Skorzystają z tego motoryzacyjne koncerny, które chcą zdobyć nową grupę klientów. Liderzy rynku, czyli Toyota (32% udziałów i sprzedaż na poziomie 676 tys. sztuk w 2016 r.) oraz Hyundai (24% udziałów) oferują przede wszystkim modne SUV-y, ale wzrośnie też zapotrzebowanie na mniejsze sedany i hatchbacki dla samotnych, pracujących kobiet oraz studentek.
Producenci luksusowych marek również są bardzo mocno zainteresowani nową sytuacją w Arabii Saudyjskiej. BMW, Land Rover, Jaguar i grupa Volkswagena od jakiegoś czasu prowadzą kampanie reklamowe skierowane do kobiet. Brytyjskie marki wywieszają billboardy z otwartą kobiecą torebką, w której znajduje się szminka, butelka perfum oraz... kluczyki samochodowe. BMW stworzyło plakat, na którym widnieje napis „My turn” pomiędzy dwiema kobiecy dłońmi. Natomiast MINI nakręciło 11-sekundowy spot, w którym hatchback parkuje na miejscu postojowym podpisanym „Reserved for Women”. To dopiero początek walki o nowego, zapewne bardzo spragnionego jazdy klienta. Firmy motoryzacyjne mogą liczyć na znaczne zwiększenie sprzedaży.
Nowe przepisy nie dla wszystkich mogą okazać się korzystne. Na pewno zmieni się sytuacja imigrantów z Filipin i Bangladeszu, którzy przede wszystkim zatrudniani są jako prywatni kierowcy i szoferzy. Wkrótce zapotrzebowanie może być mniejsze, ponieważ kobiety będą prowadzić samodzielnie. Z pewnością osłabnie też zainteresowanie wynajmem samochodów oraz korzystaniem z usług np. Ubera.