Ci sami dziennikarze, którzy z żarliwością godną wielkiej sprawy, publikują coraz to bardziej sensacyjne tytuły o końcu branży LPG, w kolejnych zdaniach redagowanych przez siebie informacji, piszą coś zupełnie innego lub pomijają nie pasujące do głoszonej tezy fakty!

Dowody:

23.10.2009 informacja Polskiej Agencji Prasowej, zamieszczona na jednym z portali zatytułowana jest: "Ceny LPG ciągle rosną!". Jest to zgodne z prawdą. Jednak nasze "ale" nie daje nam spokoju.

Czy słusznie? Na początku informacji podana jest wiadomość o wzroście ceny LPG o 4 gr do kwoty 2,01zł. W kolejnym zdaniu czytamy, że cena oleju napędowego wzrosła o 5 gr do poziomu 3,74 zł za litr, czyli o 1 gr więcej niż gazu! Ale o tym sza!

10.11.2009. Gazeta Wyborcza, a za nią niektóre portale internetowe, publikuje informację o podwyżce opłaty paliwowej, podając, że wzrosną ceny oleju napędowego i autogazu. Pomijany jest zupełnie fakt, że podwyżka dotyczy także benzyny. Przeoczenie? Działanie celowe? Niedbalstwo? Pogoń za sensacją?

To przykłady pierwsze z brzegu. Od wielu lat podobne "proroctwa" mącą spokój użytkowników aut zasilanych gazem. Warto spojrzeć na kształtowanie się cen LPG w odniesieniu do benzyny

Data notowania LPG [zł/l] PB95 [zł/l] Cena LPG wobec benzyny [%]
9.11.2009 2,11 4,35 48
10.11.2008 2,25 4,05 55
12.11.2007 2,26 4,39 51
15.11.2006 2,18 3,73 58

Źródło: e-petrol

Cena litra LPG osiągnęła zatem poziom z roku 2005-2006, zaś benzyna jest o 60 gr droższa!

Należy dodatkowo pamiętać, że w tym czasie wzrosły obciążenia fiskalne tych paliw. Podwyższano akcyzę i opłaty drogowe. Mimo to cena LPG jest dziś niższa niż trzy lata temu!

Zobacz także: 10 faktów i mitów na temat LPG

Czy jest to powód do sensacyjnych nagłówków? Z całą pewnością tak! Tyle, że nasz bohater nie straszy już wysoką ceną lecz niezwykle niskim kosztem zakupu!

Skąd bierze się takie nastawienie do LPG? Pomijając przyczyny rzeczywistych powodów różnic ceny LPG, czyli wzmożonego zimą zapotrzebowania na LPG, stosowanego do ogrzewania domów i jasnych reguł rynkowych, przyczyna tkwi chyba w naszej psychice.

Samochód napędzany LPG często budzi niezrozumiały uśmiech pobłażania wśród innych kierowców. Dlaczego akurat LPG?

Przecież w Polsce jest zarejestrowanych ponad 2 mln aut z instalacją LPG. Jesteśmy trzeci, po Korei Płd. i Turcji w świecie! W zeszłym roku, według ostrożnych szacunków, ponad 200 tys. aut wyposażono w instalacje gazowe!

Użytkownicy, którzy dużo jeżdżą na LPG i kupują kolejne samochody zwykle szukają podobnego rozwiązania w nowych wozach. Dlaczego? Bo to się opłaca! Bo kierowca przejeżdżający 1 tys. km miesięcznie, którego 2-letni wóz pali 8 l paliwa, przy obecnych cenach zaoszczędzi  w ciągu roku 1583 zł (4750 zł w ciągu 3 lat) z uwzględnieniem kosztów przeglądu, serwisu i zapalania na benzynie (źródło: symulator gazeo.pl).

Zobacz także: 10 faktów i mitów na temat LPG

Czy korzystanie z tańszego paliwa i oszczędzanie na kosztach paliwa jest sprawą wstydliwą? Czy mają do tego prawo tylko biedniejsi użytkownicy?

A może nie wszyscy wiedzą, że część znanych osób korzysta z autogazu i uważa oszczędzanie za rzecz normalną?  Na gazie jeżdżą m.in. piłkarz Jan Tomaszewski czy Mariusz Pudzianowski, który "zagazował" swojego Hummera.

Czy warto zatem wróżyć z fusów i głosić "prawdy objawione" w oderwaniu od rzeczywistości? Czy w pogoni za sensacją można zgubić zdrowy rozsądek?

Wojciech Mackiewicz, Gazeo.pl