Logo
WiadomościAktualnościLew w owczej skórze

Lew w owczej skórze

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

Czy po codziennej jeździe rodzinnym samochodem nie mają Państwo czasem ochoty na prawdziwą "sportówkę"? Do tej pory Peugeot oferował blisko 140-konną wersję małego 206. Trzeba przyznać, że już tamto auto nie musiało się niczego wstydzić, nawet jeśli na światłach na skrzyżowaniu do rywalizacji stawał znacznie większy pojazd - fizyki nie da się oszukać i przelicznik masy do mocy robił swoje.

Lew w owczej skórze
Zobacz galerię (6)
Auto Świat
Lew w owczej skórze

W porównaniu z najnowszą wersją małego "lwa" wyczyny S16 wydają się dziecinną igraszką. RC jedzie po asfaltowych nawierzchniach niczym sportowe WRC z napędem na cztery koła. W ruch wprawia je zmodyfikowana jednostka pochodząca właśnie z S16, ale tu moc wynosi aż 180 KM. Udało się to dzięki zastosowaniu w 2-litrowym silniku zmiennych faz rozrządu oraz znacznie dokładniejszej obróbce mechanicznej podzespołów i szerokiemu wprowadzeniu stopów aluminium (m.in. zawory ssące i wydechowe). Szlachectwo zobowiązujeZewnętrznie niewiele zapowiada tak duże możliwości auta - spoilery mają przecież także znacznie słabsze samochody. Pierwsze oznaki mocy to podwójne, chromowane rury wydechowe oraz niskoprofilowe opony. We wnętrzu przywitają nas ergonomicznie ukształtowane sportowe fotele, których boczne trzymanie nie pozwala choćby na mały, spowodowany bezwładnością ruch ciała kierowcy lub pasażerów. Ukształtowanie tylnej kanapy przewiduje dwóch pasażerów, a nie jak w przypadku zwykłego 206 - trzech. Zadbano też o odpowiedni dobór materiałów - we wnętrzu króluje zimne aluminium (nakładki na pedały, rękojeść dźwigni zmiany biegów) i skóra (obicia siedzeń). Do przeniesienia ogromnej (jak na wielkość auta) mocy na koła posłużono się 5-stopniową skrzynią manualną, której zewnętrzny mechanizm zmiany przełożeń oparty jest na cięgłach elastycznych. Do tej pory przyzwyczajeni byliśmy, że tego typu rozwiązanie nie zawsze pomagało precyzyjnie zmieniać biegi. W 206 RC wszystko działa bez zarzutu, a lewarek pracuje wzorowo. Aby jeszcze bardziej podkreślić sportowy charakter auta, znacznie skrócono przełożenia skrzyni. Wyjątkiem jest pierwszy bieg, który wydłużono z myślą o szybkim pokonywaniu ostrych zakrętów. Przy możliwości "kręcenia" silnika do 7300 obr./min daje to niezapomniane wrażenia z jazdy (również akustyczne). Producent obiecuje, że 206 RC rozpędzi się do 100 km/h w 7,4 sekundy, a średnie spalanie będzie się kształtowało na poziomie 8,6 l/100 km (w mieście 11,8 l). Po pierwszych jazdach nie możemy się ustosunkować do zużycia paliwa, ale czas przyspieszenia do "setki" wydaje się nie być wcale przesadzony. Zastosowanie prawie 180-konnej jednostki musiało wymusić odpowiednią konstrukcję zawieszenia. Zasada działania mechanizmu jest podobna do tej stosowanej w "cywilnej" "206" (Mc-Phersony z przodu, z tyłu wahacze wzdłużne i sztywna oś). Tym razem jednak nie ma mowy o kompromisach - auto jest bardzo twarde, co na gorszych nawierzchniach może się dać we znaki. Tylne zawiesznie zostało wyposażone w dodatkowe stabilizatory, podobnie jak w wersji kombi. Szerokie, niskoprofilowe opony (205/40 R 17) jeszcze bardziej pogłębiają wrażenie, że najnowsze 206 nie jest przeznaczone dla rodzin z małymi dziećmi, a bardziej dla osób młodych i niezależnych, które dla indywidualności poświęcą trochę komfortu (oczywiście w granicach przyzwoitości). Z elektronicznym strażnikiemPomimo tak sztywnego zawieszenia konstruktorzy zdecydowali się na zainstalowanie w pojeździe systemów stabilizacji toru jazdy. Na suchych nawierzchniach przypadkowe wprowadzenie auta w poślizg jest niemal niemożliwe, jednak po deszczu elektronika może okazać się bardzo przydatna (zwłaszcza zapobiegający buksowaniu kół ASR). Poza tym ESP w 206 RC ma jedną bardzo istotną zaletę - jeśli za kierownicą usiądzie osoba z dużym doświadczeniem, zawsze można go wyłączyć. Bardzo ciekawie prezentuje się wyposażenie auta (przynajmniej w Europie Zachodniej). W standardzie znajdziemy obowiązkowy ABS, 4 poduszki powietrzne a także niezbędne dodatki podnoszące poziom komfortu, jak klimatyzację, podgrzewane fotele, czujniki światła i deszczu. W opcji udostępniono jedynie zmieniarkę CD, system nawigacji i lakier metalizowany. Cena auta to 21,5 tys. euro. Na razie nie wiadomo, ile najmocniejsze 206 będzie kosztowało w Polsce.

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy: