5 września Liz Truss została desygnowana do objęcia stanowiska premiera Wielkiej Brytanii. Zastąpi ustępującego Borisa Johnsona.

W końcowej fazie kampanii była pytana, czy rozważy zniesienie obowiązującego ograniczenia prędkości. Aktualnie na autostradach w Wielkiej Brytanii można maksymalnie jechać 70 mil na godz. (113 km na godz.).

Dalsza część tekstu znajduje się pod materiałem wideo

Truss powiedziała, że jest gotowa spojrzeć na wprowadzenie systemu w stylu niemieckim, gdzie sekcje wielu autostrad nie mają obowiązkowych ograniczeń prędkości. Ale eksperci motoryzacyjni wyrazili obawę przed usunięciem ograniczenia z wszystkich brytyjskich autostrad.

Branża obawia się zmian. "Mogą być absolutnie katastrofalne"

Brytyjskie media cytują słowa Grahama Conwaya, dyrektora zarządzającego w Select Car Leasing, mówi, że choć z nieśmiałym zadowoleniem przyjąłby zwiększenie limitów prędkości na niektórych odcinkach autostrad, to ma poważne obawy co do sposobu jego wdrożenia. Dodał, że o ile niektóre sekcje sieci autostrad mogą uzasadniać podwyższenie limitu, tak ogólny wzrost prędkości może być "absolutnie katastrofalny".