Podążanie za marzeni może w bardzo nieprzyjemny sposób zakończyć się dla 24-letniej Brytyjki. Mistrzyni Wielkiej Brytanii 2011 jeździ w tym sezonie w PWRC i ma kłopoty z uzbieraniem pieniędzy na start w trzeciej eliminacji mistrzostw. Na licytację trafiły nawet puchary Louise.

„To co robię może się wydawać ekstremalne, ale jest tylko jeden puchar jaki chciałabym mieć, ten za mistrzostwo świata” - mówi Cook – „Muszę sprzedać moje dotychczasowe trofea, abym znalazła się tam, gdzie trzeba. Akceptuję tę konieczność. Może nawet któregoś dnia będą dzięki temu warte dużo pieniędzy!”

Jej przednionapędowy Ford Fiesta ST zaliczył w styczniu Rajd Monte Carlo, a dwa tygodnie temu Rajd Akropolu. Niestety kamieniste odcinki w Grecji dały mocno w kość poczciwiej przednionapędówce i auto nie nadaje się do użytku. Popularna „Cookie” potrzebuje inny egzemplarz.

Nie jest to jednak jej największe zmartwienie. Zgodnie z regulaminem PWRC, zawodnik na początku sezonu deklaruje się w jakich i ilu eliminacjach weźmie udział i jest to decyzja wiążąca. Brytyjka już opuściła dwie rundy, a absencja w najbliższej imprezie, czyli Rajdzie Nowej Zelandii, oznacza dla niej wykluczenie z cyklu oraz karę w wysokości... 60 000 funtów.

„To będzie definitywny koniec mojej rajdowej kariery” – piszę Louise – „Nie ma szans bym była w stanie zapłacić taką karę, dlatego nie mogę doprowadzić do tej sytuacji. To był odważny krok, może zbyt odważny. Jeśli ktoś chciałby promować swój biznes przez moje starty w WRC, niech się nie waha”.

„Przez całą dobę siedzę na telefonie, aby zdobyć wsparcie. W dzień dzwonię do Wielkiej Brytanii, w nocy do Nowej Zelandii. Robię co się da, ale wymagany budżet jest ogromny. W tej chwili sytuacja nie jest dobra, wiele firm ma problemy i to ciężki moment, na wykonanie największego kroku w karierze” – podsumowuje Cookie.Jeżeli ktoś jest zainteresowany akcją i pomocą, więcej informacji znajdzie na stronie: http://www.cutecookie.co.uk/

To co jest motywujące i daję optymistyczne prognozy, to dotychczasowe osiągnięcia Cookie w sferze sponsoringu. 24-latka by móc wziąć udział w Mistrzostwach Wielkiej Brytanii, zorganizowała niesamowitą kampanię „Promotion 50”.

Akcja miała na celu dotarcie do jak największej liczby firm, które wspomogą Brytyjkę 50 funtami. Kwota wydaje się wręcz zabawna, ale z pewnością przystępna dla każdego przedsiębiorcy. Wykorzystując efekt skali, Louise zgromadziła odpowiednią liczbę sponsorów i wystartowała w British Ladies Championship.

Okazało się, że sympatyczna dziewczyna o długich blond włosach potrafi „kręcić fajerą” i całkiem szybko poruszać się po odcinkach specjalnych. Sezon 2011 zakończył się zdobyciem Kobiecego Mistrzostwa Wielkiej Brytanii za kierownicą Forda Fiesty gr. N.