- Za niesprawny stan techniczny pojazdu można otrzymać mandat do 3000 zł oraz zatrzymanie dowodu rejestracyjnego
- W przypadku rażących zaniedbań stan techniczny może skutkować zakazem dalszej jazdy pojazdem
- Policjanci czasem informują o drobnych uchybieniach, takich jak przepalona żarówka, zamiast nakładać mandat
Przeróżne usterki samochodów są na porządku dziennym. To mechaniczne urządzenia, w dodatku z zewnątrz dość delikatne, zatem łatwo je uszkodzić tak, by przestały nadawać się do jazdy. Jednak wiele jest też uszkodzeń, które na pierwszy rzut oka mogą być nawet niewidoczne, a nawet jeśli są i właściciel ma ich świadomość, to stwierdza, że można tak jeździć. Być może wiele się wtedy samochodowi nie stanie, ale portfel może ucierpieć.
- Przeczytaj także: Uwaga na autostrady pułapki w Austrii. Zjazd na boczne drogi kończy się wysokim mandatem
Jakie usterki najczęściej wykrywa policja podczas kontroli drogowej?
Przede wszystkim chodzi o zużycie bieżnika opon i wycieki oleju. Takie usterki odnaleźli policjanci ze Stargardu podczas pełnienia służby na lokalnych trasach. Inną istotną, choć już widoczną usterką są braki w oświetleniu, co jednak często policjanci traktują jako coś, o czym informują kierowcę, a nie nakładają na niego mandat (w przypadku przepalonej żarówki). Co ciekawe, zwracali uwagę nawet na takie rzeczy jak pęknięte wkłady lusterek.
- Przeczytaj także: Rewolucja w LED-ach? Sprawdziliśmy to na własnym samochodzie
Mandat nawet 3000 zł — za co można go dostać?
Niedawno drogówka zatrzymała do kontroli kierowcę samochodu ciężarowego, który nie spełniał podstawowych wymagań technicznych. Policjanci szybko zauważyli, że stan techniczny pojazdu pozostawia wiele do życzenia. Kontrola ujawniła nadmierne zużycie bieżnika opon, niesprawny układ hamulcowy oraz wyciek oleju. Kierowca nie był w stanie wytłumaczyć powodu dopuszczenia do tak rażących zaniedbań.
W wyniku kontroli 59-letni kierowca otrzymał mandat karny w wysokości 3000 zł, a jego dowód rejestracyjny został zatrzymany. Policjanci zakazali mu również dalszej jazdy samochodem niesprawnym technicznie.