Srebrny Mercedes wyglądał jak wrak. Okazało się, że jego stan techniczny rzeczywiście taki był. Auto z uszkodzonym przodem i z oponami bez powietrza nie umknął inspektorom dolnośląskiej ITD.

Kierujący zdezelowanym samochodem tłumaczył się, że jedzie na skup złomu. Wrak z licznymi usterkami powinien tam trafić, ale na lawecie, a nie na własnych kołach. W dodatku okazało się, że uszkodzony pojazd nie ma obowiązkowego ubezpieczenia OC. Jakby tego było mało, kierowca nie posiadał prawa jazdy. Prawdziwa kumulacja.

Kontrola zakończyła się zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego Mercedesa oraz zakazem dalszej jazdy dla młodego mężczyzny. Ponadto został on ukarany mandatami.