Auto Świat Wiadomości Aktualności Strażacy pokazali nagranie z wyjazdu do akcji. Pędził na nich TIR [WIDEO]

Strażacy pokazali nagranie z wyjazdu do akcji. Pędził na nich TIR [WIDEO]

Opracowanie: 
  • Mateusz Ćwierz

Sieć obiegło nagranie z wyjazdu Ochotniczej Straży Pożarnej z Łężan (woj. warmińsko-mazurskie), które może mrozić krew w żyłach. Widać na nim strażaków próbujących wjechać na jezdnię wozem z włączonymi sygnałami świetlnymi i dźwiękowymi, których zupełnie zdaje się nie widzieć kierowca ciężarówki. O mały włos nie doszło tam do tragedii.

Wyjazd strażaków do akcji mógł skończyć się tragicznie (screen: remizacompl/Facebook)
Longfin Media / Shutterstock
Wyjazd strażaków do akcji mógł skończyć się tragicznie (screen: remizacompl/Facebook)

Nagranie z wyjazdu strażaków ochotników z Łężan do akcji pojawiło się na profilu Polski Serwis Pożarniczy — Remiza.pl na Facebooku. Do tej pory obejrzało je już ponad milion osób. "Było blisko..." — czytamy w opisie filmu.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Szczegóły zdarzenia wyjawili z kolei sami strażacy. "Dzisiaj wyjeżdżając do akcji, o mały włos zostalibyśmy uderzeni przez pędzącego TIR-a, który jechał z dużą prędkością i nie zdołał wyhamować przed samochodem osobowym, który ustąpił nam pierwszeństwa" — napisali.

Zobacz także: Wyprzedzał na podwójnej ciągłej i nie dostał mandatu. Jak to możliwe? Takie jest prawo

Nagranie strażaków obiegło sieć. Mogło dojść do tragedii

Na nagraniu widać, że samochód osobowy faktycznie zatrzymuje się na drodze, by wpuścić pojazd uprzywilejowany z włączonymi sygnałami świetlnymi oraz dźwiękowymi. Jadąca z kolei za nim ciężarówka zbyt późno zaczyna hamować, przez co w ostatniej chwili musi odbić na pas ruchu prowadzący w przeciwnym kierunku.

Przeczytaj także: Te fotoradary i odcinkowe pomiary prędkości biją rekordy. Kierowcy wpadają jak muchy. Nowa lista

Tak należy się zachować wobec pojazdu uprzywilejowanego

Kierowcy poruszający się po drogach publicznych muszą pamiętać, że w niektórych przypadkach kierujący pojazdem uprzywilejowanym, pod warunkiem zachowania szczególnej ostrożności, może nie stosować się do przepisów ruchu drogowego, zatrzymaniu i postoju oraz do znaków i sygnałów drogowych. Ma do tego prawo, gdy:

  • uczestniczy w akcji związanej z ratowaniem życia, zdrowia ludzkiego lub mienia albo koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa, lub porządku publicznego;
  • wysyła jednocześnie sygnały świetlne i dźwiękowe — po zatrzymaniu pojazdu nie wymaga się używania sygnału dźwiękowego; 
  • w pojeździe włączone są światła drogowe lub mijania.

Sprawdź także: GDDKiA za 429 mln połączy najważniejsze miasto regionu z autostradą. Jest data. Całkiem bliska

Warto pamiętać, że jeśli usłyszymy sygnał dźwiękowy emitowany przez pojazd uprzywilejowany, powinniśmy zachować spokój i ustąpić mu pierwszeństwa. Dotyczy to zarówno kierowców, jak i pieszych oraz rowerzystów. Jesteśmy też zobowiązani do ułatwienia przejazdu takiemu pojazdowi.

Opracowanie: 
  • Mateusz Ćwierz