To kolejny menadżer wysokiego szczebla związany z koncernami energetycznymi, który zmarł w ostatnim czasie w Rosji albo poza jej granicami.
"Dzisiaj rano Maganow wypadł z okna Centralnego Szpitala Klinicznego. Zmarł w wyniku odniesionych obrażeń" - napisała agencja Interfax, powołując się na źródła.
Koncern Łukoil, cytowany przez państwową agencję RIA Nowosti, podał zaś, że 67-letni Maganow zmarł w wyniku długotrwałej choroby.
Jak przypomina portal gazety "Nowaja Gazieta. Jewropa", w marcu rada dyrektorów koncernu Łukoil publicznie opowiedziała się za zakończeniem konfliktu zbrojnego na Ukrainie.