"Bild" informuje, że w poniedziałek (15 stycznia) tysiące rolników zamierza zablokować ulice Berlina. W ten sposób niemieccy rolnicy zamierzają okazać swoje niezadowolenie w kluczowej dla nich sprawie. Już od tygodnia trwają protesty, które w założeniu mają zmusić władze do wycofania się z planów, które przewidują likwidację subsydiowanych ulg podatkowych na rolniczy olej napędowy.

Rolnicy protestują, cierpią kierowcy i mieszkańcy

Akcja zaplanowana na 15 stycznia ma być punktem kulminacyjnym rolniczych protestów. Pod Bramą Brandenburską odbędzie się wielka demonstracja, w której udział weźmie wielu rolników, którzy już w weekend przyjechali traktorami do stolicy Niemiec.

Już kilka dni temu serwis tagesspiegel.de wspominał, że protest rolników doprowadził do czasowej blokady dróg dojazdowych do autostrad A12 i A24, zablokowana miała być również duża część autostrady A13. Ponadto pojedyncze blokady objęły także Berliner Ring, m.in. węzeł Schönefelder Kreuz. Medialne doniesienia potwierdzają także użytkownicy serwisu X. Jeden z nich na swoim profilu opublikował w poniedziałek (15 stycznia) film, który pokazuje, że rolnicy wyjechali na drogi Niemiec i blokują część autostrady A12 przy granicy z Polską.

Dla wszystkich kierowców, którzy zamierzają dotrzeć do Niemiec od strony polskiej autostrady A2, jest to ważna informacja. Ta jedna z głównych polskich tras już po przekroczeniu granicy polsko-niemieckiej staje się autostradą A12 i umożliwia dojazd m.in. do Berlina. Dla kierowców wjeżdżających do Niemiec protesty i blokady mogą oznaczać nieplanowaną przerwę w podróży.