Historia sportu samochodowego w Polsce sięga końca XIX wieku, kiedy to Stanisław Grodzki Peugeotem z silnikiem o mocy 3,25 KM wyruszył z Warszawy do Paryża. Jechał 17 dni i... spóźnił się na wyścig.
Autorzy opisują zawody, rajdy i wyścigi organizowane przed I wojną światową, w okresie międzywojennym oraz po 1945 roku. Okazuje się, że przed II wojną na trasach rajdów i wyścigów nie brakowało takich aut jak Bugatti, Austro Daimlery, Pragi, Chevrolety, a także polskich konstrukcji.
W okresie powojennym królowały na naszych rajdowych trasach Syreny, potem duże i małe Fiaty, Polonezy. Z książki dowiemy się wielu ciekawostek o zespole fabrycznym FSO, kulisach pobicia 3 rekordów świata przez PF 125p na autostradzie pod Wrocławiem, startach Sobiesława Zasady i innych wybitnych zawodników.
Ciekawe są też fragmenty książki dotyczące wyścigów ciężarówek, rallycrosu, a także najnowszej historii sportu samochodowego w Polsce - łącznie z udziałem Roberta Kubicy w F1.