Od powozów do samolotów

zaczęto wyrabiać bryczki, a w 1897 r. wyjechał z zakładu pierwszy w monarchii austro-węgierskiej samochód z silnikiem spalinowym. W Koprivnicach jest muzeum Tatry (od 1997 r. mieści się w nowoczesnym budynku). Jest tu wiele ciekawego do oglądania, ale rzadko który z Polaków przejeżdżających przez Pribor zbacza z drogi i jedzie na Koprivnice. Znajduje się tam Technickie Muzeum Koprivnice z produkowanymi tu od ponad wieku samochodami osobowymi i ciężarowymi, silnikami, pojazdami wojskowymi oraz samolotami. Ciekawostkę stanowi kilka prototypów, które nigdy nie weszły do seryjnej produkcji. Należą do nich m.in. aerosanie (karoseria Tatry 87 z płozami zamiast kół, napędzana śmigłem) oraz auto oznaczone symbolem V570 z 1933 roku przypominające Volkswagena. Przez wiele lat eksperci spierali się, kto od kogo i co skopiował. Tatra, podobnie jak większość najbardziej znanych i mających ponadstuletnią tradycję marek, niemal od pierwszych lat zaangażowała się w sport. Pierwsze zwycięstwo dla Tatry odniósł już w 1899 roku Theodor Liebig wygrywając w Wiedniu wyścig na torze. Lista sukcesów jest imponująca. Fabryka konstruowała specjalne prototypowe pojazdy do wyścigów. Z powodzeniem też od 1939 r. konkurowała w rajdach, rozgrywanych także w Polsce. Sporo sukcesów odniósł na samochodzie tej marki inż. Witold Rychter, jedna z wielkich postaci polskiego automobilizmu.Zwykło się mówić, iż Tatra od zawsze stosowała silniki chłodzone powietrzem. Od początku produkcji pojazdów aż do 1923 r. instalowane silniki chłodzone były wodą, a dopiero od rewolucyjnego modelu T 11 powietrzem. Rewolucyjnego nie ze względu na sposób chłodzenia, lecz konstrukcji ramy nośnej. Była nią... rura łącząca przednie zawieszenie z tylnym, na której umieszczono karoserię. Taką konstrukcję stosowano także w samochodach ciężarowych.Tatrę rozsławili czescy podróżnicy, którzy przemierzali bezdroża Afryki i Ameryki Południowej, zwłaszcza Miroslav Zikmund i Jiri Hanzelka, a także kierowcy ciężarówek odnoszący sukcesy w Rajdzie Paryż-Dakar. Luksusowymi limuzynami Tatry poruszali się najwyżsi dostojnicy Czechosłowacji.Andrzej Martynkin