Oni oglądali F1 z bliska

Pobyt w Budapeszcie rozpoczęliśmy od powitalnej kolacji w piątkowy wieczór. Sobota była również pełna wrażeń - najpierw zwiedzanie Budapesztu i okolic, a następnie wycieczka do Wyszehradu. Tam w średniowiecznym zamkuuczestnicy naszej wyprawy wzięli udział w turnieju rycerskim oraz uczcie w restauracji Renaissance. Niedziela to dzień największych emocji - wyścig Formuły 1. Ubrani w firmowe stroje od sponsorów konkursu - firm Renault, Elf i Michelin - nasi Czytelnicy dzielnie kibicowali kierowcom teamu Renault. Doping nie poszedł na marne, Fernando Alonso wspaniale wystartował, awansował jeszcze przed pierwszym zakrętem o dwie pozycje - na trzecie miejsce w stawce - i zdołał utrzymać ten wynik do końca wyścigu. Wyprawa do Budapesztu zakończyła się wieczornym rejsem po Dunaju połączonym z uroczystą kolacją i podziwianiem pięknie oświetlonych zabytków węgierskiej stolicy.