Według ostatniego raportu naftowego Międzynarodowej Agencji Energetycznej (IEA), ceny ropy mogą nadal spadać w rezultacie osłabionej koniunktury gospodarczej w Stanach Zjednoczonych.
Jednocześnie wzrost popytu w Chinach oraz napięcia w Nigerii i na Bliskim Wschodzie pozostają "czynnikami wspierającymi" ceny - zaznaczyła współpracująca z OECD agencja, która ma swą siedzibę w Paryżu.
Według raportu, "gwałtowny odwrót" cen od osiągniętego na początku stycznia rekordowego poziomu ponad 100 dolarów za baryłkę ukazuje "jak nieprzewidywalnymi pozostają rynki i wydaje się, że na początku 2008 roku zaistnieje pewien potencjał zmniejszający".
Dokument IAE prognozuje tegoroczny wzrost popytu na ropę o 2,3 procent, do 87,8 mln baryłek dziennie.
Ceny ropy interesują także polskich kierowców - zawirowania na rynku cen paliw odbijają się także na naszych kieszeniach...
Źródło: PAP