Mateusz po wypadku od 7 lat porusza się na wózku. Pragnie zostać kierowcą, aby odzyskać niezależność. Łamiąc własne bariery chciałby też dać przykład innym osobom z niepełnosprawnością i w ten sposób przyczynić się do aktywizacji tego środowiska. Jednym z pomysłów Mateusza na realizację tego celu jest zrealizowanie multimedialnego przewodnika drogowego dla kierowców z niepełnosprawnością.
Szukając sposobu na zostanie kierowcą Mateusz trafił do Stowarzyszenia Pomocy Niepełnosprawnym Kierowcom SPiNKa, które skierowało go do firmy Peugeot Polska, a ta zdecydowała się mu pomóc w ramach prowadzonego przez siebie programu Peugeot bez Barier, skierowanego właśnie do osób z niepełnosprawnością.
Samochód dla Mateusza to bardzo skomplikowane przedsięwzięcie, ze względu na konieczność bezprecedensowej na polskim rynku adaptacji. Firma Peugeot Polska ufundowała dla Mateusza samochód bazowy – Peugeot Partner i zaczęła szukać firmy adaptatorskiej, która podjęłaby się zadania. Na polskim rynku nie znalazła jednak rozwiązania, które dałoby Mateuszowi szansę samodzielnego prowadzenia samochodu.
Okazało się natomiast, że rozwiązania dla osób z tak zaawansowanym stopniem niepełnosprawności, są powszechnie stosowane w Europie Zachodniej. Jedną z technologii, która umożliwiłaby Mateuszowi prowadzenie auta, jest rozbudowany system sterowania joystickiem, odpowiadający za dodawanie gazu, hamowanie i sterowanie pojazdem jednocześnie. Korzystanie z niego można porównać, w dużym uproszczeniu, do obsługi wózka elektrycznego. Jest to bardzo nowoczesna i łatwa w obsłudze technologia. Proponuje ją między innymi firma Bever - adaptator z Holandii.
Mateusz Puszkarski zdecydował się pojechać do ich siedziby wraz z panem Piotrem Kosmowskim, Wiceprezesem Stowarzyszenia SPiNKa, a zarazem instruktorem nauki jazdy osób niepełnosprawnych, aby przetestować to rozwiązanie. Podczas wizyty w Holandii przeszedł najpierw specjalistyczne szkolenie i proces dopasowania samochodu do swoich potrzeb. Następnie, wjechał specjalnie wysuwaną windą najazdową do samochodu, zadokował się na miejscu kierowcy i… po raz pierwszy wyjechał w trasę!
- Jestem bardzo zadowolony. Przekonałem się, że wkrótce będę mógł wyjechać samodzielnie na drogę. Sama jazda była na tyle bezstresowa, że nie miałem ochoty w ogóle wysiadać z samochodu. Największą frajdę sprawiało mi mijanie na autostradzie samochodów prowadzonych przez pełnosprawnych kierowców, gdy instruktor pozwolił mi na nieco swobody. Jadąc prawie 100 km/h, zarówno ja jak i pasażerowie czuliśmy się w pełni bezpieczni. To było fantastyczne uczucie – relacjonował swoją pierwszą jazdę po holenderskich drogach Mateusz Puszkarski.
Z kolei Piotr Kosmowski, instruktor nauki jazdy osób niepełnosprawnych w Stowarzyszeniu SPiNKa po wspólnych jazdach dodał - Wniosek jest jeden. Mateusz będzie jeździł! Próby wypadły bardzo pomyślnie, proponowane oprzyrządowanie jest właściwe dla niego. Jeśli zostanie wykonane dokładnie to wszystko o czym była mowa, to Mateusz będzie mógł samodzielnie w pełni obsłużyć taki samochód. Będzie potrzebował pomocy co najwyżej podczas tankowania.
Zaawansowana adaptacja samochodu to bardzo kosztowne przedsięwzięcie. Na początku grudnia Mateusz zebrał cześć środków na platformie crowdfundingowej PolakPotrafi.pl gromadząc pieniądze na multimedialny przewodnik drogowy, który będzie chciał zrealizować zaraz po zaadaptowaniu samochodu. Jednak po to, aby w połowie przyszłego roku mógł zrealizować przewodnik i pokazać jak walczyć o siebie dla siebie, ale także dla innych, wciąż potrzebne są środki.
Firma Peugeot Polska, Fundacją Integracja oraz Stowarzyszenie Pomocy Niepełnosprawnym Kierowcom SPiNKa pomagają Mateuszowi zrealizować jego marzenie koordynując akcję zbierania pieniędzy.
Cały czas można wesprzeć Mateusza, wpłacając pieniądze bezpośrednio na specjalne konto Fundacji Integracja poświęcone projektowi.