Do zdarzenia doszło wczoraj po godz. 15.00 w Sopocie. 32-letni kierowca, jadąc ulicą zwrócił uwagę na styl jazdy poruszającego się przed nim samochodu, którym kierowała starsza kobieta. Kierująca toyotą seniorka jechała środkiem jezdni, a podczas parkowania na pobliskim parkingu z impetem uderzyła w krawężnik. Zaraz po wyjściu z auta wyrzuciła także na trawnik pustą butelkę po alkoholu i chwiała się na nogach. 32-letni mieszkaniec Redy podejrzewając, że seniorka jest nietrzeźwa, natychmiast wezwał policjantów i obserwował kobietę do czasu ich przyjazdu.

Zobacz też: Wyrok dla pijanego kierowcy, który przeleciał nad rondem

Prowadziła toyotę pod wpływem alkoholu

Gdy tylko policjanci zjawili się na miejscu od razu wyciągnęli kluczyk ze stacyjki i wyłączyli silnik w toyocie. Funkcjonariusze wyczuli też silną woń alkoholu od 81-letniej kierującej oraz zwrócili uwagę na jej bełkotliwą mowę. Od razu byli pewni, że znajduje się ona pod wpływem alkoholu, ale pomimo wielu prób nie udało się na miejscu przeprowadzić badania na obecność alkoholu w wydychanym powietrzu. Kobieta została więc przewieziona do placówki medycznej, gdzie pobrano od niej krew do dalszych badań.

Dopiero po ponad trzech godzinach od zgłoszenia interwencji seniorka była w stanie poddać się badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Wynik pokazał ponad 0,7 promila alkoholu. Ponadto policjanci ustalili, że to nie pierwsza tego typu sprawa na koncie 81-latki. W 2015 r. została ona zatrzymana za jazdę w stanie nietrzeźwości, a w 2020 r. mając 0,5 promila alkoholu także kierowała autem.

Zobacz też: Tysiące jabłek rozsypanych na drodze. W przewróconej ciężarówce pijany kierowca

81-latce grozi nawet 5 lat pozbawienia wolności

Za swoje postępowanie starsza kobieta poniesie odpowiedzialność przed sądem. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, jednak w przypadku wcześniejszego prawomocnego skazania za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu, kara za ten czyn może wynieść nawet 5 lat.