Auto Świat Wiadomości Aktualności Po piwku, więc jedźmy hulajnogą... Policja walczy z tą patologią, mandaty są potężne

Po piwku, więc jedźmy hulajnogą... Policja walczy z tą patologią, mandaty są potężne

Hulajnoga elektryczna to pojazd, choć nie mechaniczny. Z punktu widzenia użytkowników, którzy po alkoholu lubią wracać do domu na kołach, ma to dobre i złe strony: wprawdzie w razie zatrzymania przez policję konsekwencje są znacznie niższe niż w przypadku kierowania po alkoholu autem, jednak i tak są bolesne. Tymczasem pijani użytkownicy hulajnóg to prawdziwa plaga – przykładowo w Zamościu w ciągu tylko jednej nocy policjanci zatrzymali i ukarali pięć takich osób.

Hulajnoga elektryczna i mandat – za jazdę po alkoholu można zapłacić 2500 zł
Policja
Hulajnoga elektryczna i mandat – za jazdę po alkoholu można zapłacić 2500 zł
  • Konsekwencje jazdy po pijanemu na hulajnodze elektrycznej są takie same jak w przypadku kierowania rowerem po alkoholu
  • Limit zawartości alkoholu we krwi użytkownika hulajnogi elektrycznej jest taki sam jak w przypadku kierowcy samochodu
  • Mandat za jazdę po alkoholu pojazdem innym niż mechaniczny zależy od zawartości alkoholu we krwi kierującego. W obu przypadkach mówimy jednak o "okrągłych" liczbach

Hulajnoga elektryczna, podobnie jak inne pojazdy, wymaga odpowiedzialności od użytkowników. Prowadzenie jej po spożyciu alkoholu jest zabronione i surowo karane. W ciągu jednej nocy pięciu kierujących hulajnogami elektrycznymi w Zamościu przekonało się o konsekwencjach łamania tych przepisów.

Po alkoholu na hulajnodze elektrycznej: więcej wypijesz, więcej zapłacisz

Tak jak w przypadku kierującego samochodem czy motocyklem osoby korzystające z hulajnóg elektrycznych mogą odpowiadać albo za Kierowanie w stanie po użyciu alkoholu, albo za kierowanie w stanie nietrzeźwości. Inaczej jednak niż w przypadku kierujących pojazdami mechanicznymi (samochody, motocykle itp.), kierujący hulajnogą po alkoholu nie popełnia przestępstwa niezależnie od stężenia alkoholu we krwi.

Co nie znaczy, poziom upojenia alkoholowego jest bez znaczenia. Otóż ma znaczenie – finansowe. Wysokość mandatu zależy bowiem od tego, czy mówimy o w stanie "po użyciu alkoholu" czy też o stanie nietrzeźwości.

  • Mandat za kierowanie hulajnogą elektryczną w stanie po użyciu alkoholu (0,2-0,5 promila alkoholu we krwi) Wynosi 1000 zł
  • Mandat za kierowanie hulajnogą elektryczną w stanie nietrzeźwości to aż 2500 zł

W przypadku grzywna wynosi "nie mniej niż". Praktyce mandat nie będzie wyższy niż 1000 zł albo 2500 zł, niemniej policjant ma prawo odstąpić od wymierzenia niepokornemu hulajnogiście mandatu i wówczas skieruje sprawę do sądu, gdzie grzywna – przynajmniej teoretycznie – może być znacznie wyższa, sąd może też ukarać sprawcę wykroczenia aresztem.

W Zamościu policjanci mają obfity połów

Około godziny 23 na ulicy Piłsudskiego w Zamościu policjanci zatrzymali do kontroli trzech mężczyzn na hulajnogach elektrycznych. Wyniki badania trzeźwości były jednoznaczne: 27-latek z powiatu kłobuckiego miał ponad 1,3 promila alkoholu, jego rówieśnik z Opola ponad 0,7 promila, a 23-letni częstochowianin – ponad 0,5 promila. Wszyscy trzej zostali ukarani mandatami po 2500 złotych.

Nie minęło pół godziny, a na horyzoncie pojawili się kolejni "klienci" na hulajnogach elektrycznych. Tym razem młodzi ludzie byli "tylko" w stanie po użyciu alkoholu, a zatem dostali mandaty po 1000 zł.

Policjanci przypominają, że przepisy są jednoznaczne: jadąc rowerem, hulajnogą elektryczną czy korzystając z urządzenia transportu osobistego, nie wolno jeździć w stanie po użyciu alkoholu i tym bardziej nie wolno jeździć w stanie nietrzeźwości. Limit wynosi 0 2 promila: osiągnięcie takiego stężenia alkoholu we krwi, jeśli kierujemy hulajnogą czy rowerem, jest wykroczeniem.

Autor Maciej Brzeziński
Maciej Brzeziński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków