Czwartego czerwca hybrydowe Corolle odebrali komendanci z miast położonych w województwie śląskim. To łącznie aż 54 zupełnie nowe samochody, które właśnie wchodzą do policyjnej służby. Radiowozy marki Toyota są wyposażone w automatyczną skrzynię biegów, klimatyzację oraz kamerę cofania. Każdy z nowych pojazdów wart jest ponad 102 tys. zł, a pod maską ma silnik benzynowy o pojemności 1,8 litra, który wspomagany jest dodatkowym motorem na prąd. Łączna moc układu hybrydowego to 122 KM. Nie będą to zatem samochody do ścigania kierowców na drogach szybkiego ruchu, lecz patrolowe - do trudnej, codziennej służby w zatłoczonych miastach. Do takiej jazdy idealnie nadaje się napęd hybrydowy.
Niebawem policjanci przejdą szkolenia w nowych samochodach, które na pewno dobrze sprawdzą się w miastach śląskiej aglomeracji. Ich trwałość potwierdzają choćby kierowcy taksówek, którzy chętnie korzystają z hybryd. Do śląskiej policji trafiły też zakupione w zeszłym roku samochody pościgowe. Już zamontowano w nich nowoczesne urządzenia do rejestracji zachowania kierowców. Koszt wideorejestratorów i tablic świetlnych, w jakie zostały wyposażone Stingery to niemal pół miliona złotych.