Kryminalni "dziuplę", w której znajdowały się części ze skradzionych i rozebranych samochodów, zlikwidowali podczas prowadzenia czynności w sprawie skradzionego Volkswagena. Auto zniknęło w ubiegłym roku z terenu Wołczyna.
Na miejscu zabezpieczono kilkanaście pojazdów już rozebranych na części i gotowych do sprzedaży, odzyskano siedem skradzionych samochodów, oraz zatrzymano jednego z podejrzanych. Kolejnych czterech aresztowano w wyniku pracy operacyjnej. Wszyscy podejrzani to mężczyźni w wieku od 21 do 25 lat.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoPolicja ustaliła, że grupa miała zajmować się kradzieżami samochodów na terenie Wrocławia, transportować je do powiatu kluczborskiego, gdzie auta były rozbierane i sprzedawane na części. Ustalono, że w ten sposób "zniknęło" ponad 20 samochodów. Siedem z nich udało się odzyskać. Ich właściciele straty oszacowali na ok. 30 tys. zł.
Zatrzymani mężczyźni usłyszeli 32 zarzuty kradzieży z włamaniem do samochodów oraz paserstwa. Do wszystkich się przyznali. Trzech z nich, decyzją sądu trafiło do aresztu. Dwóch sąd oddał pod dozór policji. Za kradzież z włamaniem grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.