- Policja chce zakupić trzy samochody z segmentu D
- Poszukiwane są samochody typu sedan lub liftback z bardzo precyzyjnie określonymi wymaganiami dotyczącymi wymiarów i silników
- Policjanci nie chcą elektryków, hybryd i diesli. Tylko silniki benzynowe
Jeśli ktoś myślał, że dla policjantów kolor samochodu nie ma znaczenia albo rodzaj tapicerki, to jest w wielkim błędzie. Policja bardzo konkretnie dobiera sobie samochody, czego dowodem jest najnowsze ogłoszenie mundurowych o chęci zakupu aut. Tym razem jednak policja nie poszukuje pojazdów do ścigania piratów drogowych, zamówienie mówi o chęci zakupu jedynie trzech aut. Będą to więc samochody do transportowania wyższych rangą funkcjonariuszy, co zresztą widać w wymaganiach postawionych przed oferentami.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo
Policja chce limuzyny z dobrze dobranym lakierem
To jak jest z tym lakierem? W grę wchodzą cztery barwy: granatowy, grafitowy, szary i czarny. Muszą pochodzić z oficjalnej palety lakierów producenta samochodu i muszą to być lakiery metalizowane lub perłowe. Wybór konkretnego koloru zostanie dokonany po przedstawieniu konkretnych barw.
Muszą to być samochody o typie nadwozia AA lub AB, co oznacza, że będzie to sedan lub liftback. Rozstaw osi nie może być mniejszy niż 2800 mm, a długość nadwozia wyniesie co najmniej 4750 mm. Z kolei maksymalna wysokość pojazdu nie powinna przekraczać 1520 mm.
Z opisu wymiarów i tytułu ogłoszenia wynika, że musi to być auto co najmniej segmentu D, zatem wybór, który pozostaje, to auta premium, jak Audi A6, Mercedes klasy E czy BMW serii 5. Ponadto na rynku mamy jeszcze m.in. Skodę Superb, Toyotę Camry czy Peugeota 508. Volkswagen Passat już nie wchodzi w grę, bowiem w ofercie producenta pozostał jedynie wariant kombi.
- Przeczytaj także: Masz auto jednej z wymienionych marek? Jesteś na celowniku policji
Nie elektryk, nie hybryda, tylko czysta benzyna
Szybko możemy też wykluczyć Toyotę i Peugeota ze względu na niewystarczające osiągi i fakt, że są to hybrydy. W specyfikacji technicznej jest konkretnie napisane, że samochody muszą mieć silnik benzynowy o pojemności przynajmniej 1951 cm3 i mocy nie niższej niż 180 kW (ok. 245 KM). Mundurowi dopuszczają przy tym układy mild hybrid (MHEV). Nie ma więc mowy ani o hybrydach HEV, ani PHEV. Limit prędkości maksymalnej, nie może być mniejszy niż 240 km/h, a napęd musi być przekazywany na wszystkie koła.
Wymagania co do wyposażenia samochodu już nie są bardzo wyrafinowane jak na dzisiejsze standardy. Na pokładzie będą m.in. elektrycznie sterowane i podgrzewane lusterka, elektryczne szyby przednie i tylne, aktywny tempomat, światła LED, kamera cofania, kierownica wykończoną skórą, multimedialne radio z co najmniej 6-calowym wyświetlaczem, dwustrefowa automatyczna klimatyzacja oraz przyciemniane tylne szyby.
- Przeczytaj także: Tragiczny wypadek. Nie żyje dziewięć osób, w tym pięcioro dzieci
Policjanci chyba szykują się na maszynę z Czech
Na polu bitwy pozostaje więc w zasadzie Skoda i auta premium. I o ile sprzedawcy Mercedesa, BMW i Audi nie dadzą bardzo dobrej oferty, duże szanse na wygraną ma producent z Czech, którego przedstawiciel zapewne zaproponuje Superba 2.0 TSI o mocy 265 KM. Taki Superb może pojechać maksymalnie 250 km/h, rozpędza się do 100 km/h w 5,6 s i przenosi napęd na cztery koła za pomocą automatycznej 7-biegowej skrzyni.