Wiemy już oficjalnie, że w tym roku ministerstwo infrastruktury i budownictwa nie planuje otwierania bramek na odcinku autostrady A1 Gdańsk – Toruń. Na tej decyzji w poprzednim roku budżet państwa stracił przynajmniej 50 mln zł. Teraz trzeba oszczędzać!
Po wielogodzinnych korkach, w których kierowcy na przejazd i opłatę kierowcy w 10-20 km korku często czekali ponad 1 godzinę. W sierpniu 2014 r. po raz pierwszy ówczesny premier Donald Tusk podjął decyzję o umożliwieniu przejazdu bez wnoszenia obowiązkowych opłat. W rekordowym dniu – 26 lipca 2014 r. - z przejazdu tym odcinkiem autostrady A1 skorzystało 68 tys. kierowców. Jednak podniesione szlabany na autostradowych bramkach powodowały korki na innych drogach dojazdowych. Eksperyment powtórzył w 2015 r. rząd premier Ewy Kopacz.
Kierowcy mają na ten temat różne opinie, ale z całą pewnością także i w tym roku nie zabraknie zmotoryzowanych turystów nad polskim morzem.