Na upusty znajdujące się w ofercie tej firmy składają się wszystkie rabaty, jakie klient mógłby sam otrzymać w salonie (w maksymalnej wysokości), powiększone o rezygnację z części lub czasem nawet całości marży. Korzyść dilera polega na lepszych wynikach sprzedaży.

Czasem opłaca mu się sprzedać auto po kosztach, żeby zarobić w dalszej perspektywie i lepiej wypaść na tle konkurencyjnych salonów tej samej marki. Dzięki temu ceny Autodirect potrafią być naprawdę atrakcyjne. W dodatku pomoc w negocjacjach cenowych ani przedstawienie oferty nie wiążą się dla klienta z żadnymi kosztami.

Firma zarabia na marżach, którymi dilerzy dzielą się z nią w zamian za skierowanie do nich klienta, oraz na sprzedaży akcesoriów. Na polskim rynku jest to nowy system, niemający jeszcze konkurencji. Jedyne firmy będące potencjalnymi rywalami to takie, które negocjują ceny, gdy na dane auto zbierze się określona grupa chętnych. Autodirect obsługuje klientów detalicznych, wystarczy zatem jedna osoba zainteresowana danym modelem, by można było wynegocjować atrakcyjny rabat.

Na czym to polega? Autodirect ma podpisane umowy w danym regionie z kilkoma dilerami zainteresowanymi współpracą i oferującymi najlepsze upusty. To salony 35 marek dostępnych na polskim rynku. W ofercie brakuje tylko najdroższych, jak Bentley, Ferrari czy Aston Martin, można za to kupić takie modele jak Mercedes SLS czy Audi R8.

Firma poza obsługą klientów indywidualnych ma też propozycje dla flotowych, którzy decydują się od razu na kilka aut. Obecną ofertę Autodirect można podzielić na dwa rodzaje samochodów. Są to auta ze stoku dilera lub stoku centralnego oraz samochody, które będą dopiero skierowane do produkcji. W pierwszym przypadku rabaty są wyższe, ale klient musi zdecydować się na już wyprodukowany model.

Najlepsze oferty tego rodzaju firma określa mianem HOT. Są to auta, które mogą mieć niezbyt popularny kolor lub wyposażenie, przez co diler dłużej czeka na zainteresowanego nimi klienta, w związku z czym oferuje większy upust. W drugim przypadku można samemu skonfigurować wymarzony model i zlecić jego produkcję, ale rabat będzie nieco niższy.

strona 2

Jest jeszcze jeden czynnik, który decyduje o wysokości upustów. Jak twierdzi Grzegorz Kwiatkowski, kierownik działu rozwoju biznesu Autodirect SA, niektóre niskomarżowe marki mają wyjątkowo sztywną politykę cenową, inne łatwiej skłonić do negocjacji. Przykładem producentów z mniejszymi upustami mogą być Toyota, Honda lub Dacia. Z kolei na wysokie rabaty można liczyć w przypadku marek francuskich, jak np. Citroën lub Renault. Nieźle pod tym względem wypada również Hyundai.

Jak skorzystać z oferty Autodirect?Klient zainteresowany kupnem samochodu powinien odwiedzić witrynę Autosalon24.pl. Tam może zapoznać się z aktualną, przybliżoną ofertą, łącznie z proponowanym upustem. „W przypadku samochodów zamawianych, które dopiero mają być skierowane do produkcji, rabaty podane na stronie to najniższe możliwe upusty na dane auto, może być zatem tylko taniej” – zapewnia Grzegorz Kwiatkowski.

Aby poznać rzeczywisty rabat na konkretny model, klient musi wypełnić formularz znajdujący się na stronie lub wysłać e-maila i podać informacje, jakim samochodem (lub samochodami) jest zainteresowany. Może to również zrobić telefonicznie. Wtedy pracownicy Autodirect przygotują ofertę dla niego, z propozycjami konkretnych egzemplarzy aut oraz ceną, jaką są w stanie wynegocjować.

Nie trzeba przy tym wiedzieć dokładnie, jakiego modelu się szuka. Pracownicy firmy służą pomocą. „Bardzo często dostajemy zapytania o auto do konkretnej kwoty w wybranej klasie” – mówi Kwiatkowski. Jeśli zatem klient nie jest zdecydowany na konkretny model, wie natomiast, ile chce wydać na samochód i z jakiego segmentu, pracownicy Autodirect pomogą w wyborze i udzielą informacji, na co w danej kategorii upust jest najwyższy. Jeśli któraś z ofert zainteresuje klienta, wystarczy skontaktować się ze wskazanym dilerem i można sfinalizować transakcję.

W większych miastach na pewno nie będzie problemu z dotarciem do odpowiedniego salonu. Jeśli jednak klient mieszka w miejscowości oddalonej od wskazanej placówki lub żadna z pobliskich nie oferuje takiego auta, jakim jest zainteresowany, może liczyć na pomoc. „Jesteśmy w stanie na własny koszt zapewnić klientowi dojazd” – podkreśla Grzegorz Kwiatkowski. Można też zamówić auto z dostawą pod dom, jednak taka usługa będzie wiązała się z dodatkową opłatą.

strona 3

Autodirect zamierza niebawem rozszerzyć ofertę m.in. o motocykle i auta używane. Będą to np. samochody, które klienci pozostawili u dilerów w rozliczeniu lub egzemplarze poleasingowe, pochodzące z firmowych flot. Już teraz Autodirect oferuje sprzedaż opon i akcesoriów samochodowych, a także usług Car Spa. Może też pośredniczyć w negocjacjach dotyczących kontraktów na obsługę serwisową. Firma Autodirect SA zamierza docelowo osiągnąć 1 proc. udziału w sprzedaży wszystkich nowych aut w Polsce.

Przy rocznym wolumenie na poziomie blisko 300 tys. nowych samochodów daje to 3 tys. egzemplarzy kupionych z pomocą Autodirect. Przez pierwsze półtora miesiąca działalności firmy realne zainteresowanie konkretnymi ofertami wykazało 400 osób, a ok. 10 proc. dokonało transakcji i kupiło pojazdy. „Podobnie jak kilka lat temu ubezpieczenia typu direct, tak i my dzisiaj mamy do spełnienia rolę edukacyjną. Chcemy przekonać społeczeństwo o niewątpliwych korzyściach, jakie może uzyskać klient używający naszego kanału sprzedaży” – podkreśla Kwiatkowski.

System zakupu auta z pomocą „internetowych” negocjatorów funkcjonuje w Europie od blisko 10 lat – głównie we Francji, Hiszpanii, krajach Beneluksu i Wlk. Brytanii. We Francji w ten sposób nabywców znajduje aż 15 proc. wszystkich aut, co przy sprzedaży rzędu miliona sztuk daje wynik 150 tys. egzemplarzy. Dwa największe francuskie serwisy internetowe to Concessiondirect.com i Elite-auto.fr.

Różnica między rynkami francuskim i polskim polega m.in. na tym, że we Francji firmy zajmujące się taką sprzedażą podpisują umowy również bezpośrednio z producentami, a w Polsce – tylko z dilerami. Autodirect współpracuje z tymi salonami, które w największym stopniu są w stanie zejść ze swojej marży. Jeśli pojawi się diler oferujący klientom lepsze warunki od dotychczasowych, firma szybko może nawiązać z nim współpracę, rezygnując jednocześnie z tego, który daje najmniejsze upusty.