Jeden z nich 18-letni mieszkaniec Choszczna prawo jazdy ma od 3 tygodni. W tym czasie zdążył „zdobyć” już 19 punktów karnych. Chłopak szalał ulicami miasta motocyklem na „łysych” oponach.

Niedoświadczeni, nieodpowiedzialni i bezmyślni. Tak w skrócie można scharakteryzować dwóch młodych mężczyzn testujących wczoraj swoje ścigacze. Kilkanaście minut przed godz. 17.00, zielone Kawasaki pędziło z rykiem silnika choszczeńskimi ulicami. Jego kierowca ruszał z piskiem opon, przekraczał dozwoloną prędkość i wymuszał pierwszeństwo na innych uczestnikach ruchu drogowego.

Szaleńczą jazdę ukrócili policjanci. Kierujący motocyklem 18-latek za popełnione wykroczenia został ukarany mandatem karnym w wysokości 800 zł. Otrzymał też 11 punktów karnych. W trakcie kontroli okazało się, że chłopak prawo jazdy ma dopiero od 9 maja 2009 roku, a na jego koncie figuruje już 8 punktów. Policjanci zatrzymali dowód rejestracyjny pojazdu z uwagi na zły stan ogumienia.

Dwie godziny później na policyjny parking trafiło niebieskie Suzuki. Również w tym przypadku podstawą kontroli była brawurowa jazda motocyklisty. Kierowca motocykla Suzuki nie zareagował na podawane mu przez mundurowych sygnały do zatrzymania. Zatrzymał się dopiero wtedy, gdy radiowóz zablokował mu drogę. Motocykl nie miał aktualnych badań technicznych ani obowiązkowego ubezpieczenia OC. Kierujący nim mężczyzna za popełnione wykroczenia odpowie przed sądem.

Źródło: KPP Choszczno