Drodzy Kibice!

Na wstępie chciałbym Wam złożyć najlepsze życzenia w 2009 roku. Pragnę Was zapewnić, że postaram się, aby obfitował on w wiele wspaniałych sportowych emocji.

Dziękuję również za to, że dopingowaliście mnie w tak wyjątkowy sposób. Kilkudziesięciotysięczny tłum polskich kibiców na torze Hungaroring był dla mnie równie motywujący, jak biało-czerwone flagi spotykane w najbardziej odległych zakątkach świata.

W minionym tygodniu po raz kolejny otrzymałem od Was niezbity dowód uznania, kiedy oddaliście na mnie swoje głosy w Plebiscycie „Przeglądu Sportowego” na 10 Najlepszych Sportowców Polski. Zdobycie statuetki Złotego Czempiona dowiodło tego, jak ogromna jest rzesza fanów Formuły 1 w Polsce. Uważam, że zasługują oni na taki sam szacunek, jak kibice innych dyscyplin sportu. W moich oczach szacunek ten zdobyli już dawno.

Wręczeniu statuetki na najlepszego sportowca roku towarzyszyły emocje i komentarze, nie mające nic wspólnego z cenionymi przeze mnie sportowymi wartościami. A ostatecznie to właśnie duch „Fair Play” powinien zostać zwycięzcą. Ta refleksja skłoniła mnie do podzielenia się swoim sukcesem z  potrzebującymi.

Postanowiłem przekazać statuetkę Złotego Czempiona Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy, która w tym roku będzie zbierała środki na zakup sprzętu medycznego, służącego do wczesnego wykrywania nowotworów u dzieci. Mam gorącą nadzieję, że Złoty Czempion trafi we właściwe ręce, natomiast otrzymane na niego pieniądze trafią do tych, którzy naprawdę tego potrzebują.

Całej ekipie WOŚP życzę ustanowienia kolejnego rekordu!

Do zobaczenia na wyścigowych torach,

Robert Kubica