Przystanek wiedeński — nazwa nie jest przypadkowa. Pierwszą taką konstrukcję wybudowano bowiem w Wiedniu, by ułatwić osobom starszym, niepełnosprawnym czy dzieciom bezpieczne wsiadanie do tramwaju. Przystanek wiedeński to bowiem nic innego jak miejsce, gdzie dla podróżnych nie wybudowano osobnego miejsca. Aby zatem dostać się do pojazdu komunikacji miejskiej (tramwaj czy autobus) należy wejść na jezdnię. By ułatwić wsiadanie, odcinek jezdni przy przystanku jest podwyższony do poziomu chodnika.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoJulia Langa z Yanosika wyjaśnia – "Przystanki wiedeńskie mają na celu poprawę komfortu związanego ze wsiadaniem do tramwaju, zwłaszcza osobom starszym. Buduje się je w miejscach, w których występuje duża różnica wysokości pomiędzy stopniem tramwaju a jezdnią, z której wsiadają piesi. W Poznaniu, na przystanku tramwajowym "Rynek Jeżycki" ten problem był najmocniej widoczny – zwłaszcza w przypadku starszych modeli tramwajów. Należało wysoko podnieść nogę, aby móc wsiąść do tego środka transportu, co stanowiło trudność dla osób starszych, a także rodziców z dzieckiem w wózku, czy osób niepełnosprawnych".
Jeden błąd i blokujesz ruch aut oraz komunikacji miejskiej
Okazuje się, że podwyższony fragment jezdni sprawia niektórym kierowcom kłopoty. Wystarczy pomyłka przy wjeździe, by samochód częściowo zsunął się na torowisko i zablokował ruch. Według rzecznika wielkopolskiej policji tylko w ciągu jednej godziny trzy pojazdy spadły z przystanku w Poznaniu.
Zdarza się także, że kierowcy próbują ominąć podwyższony fragment jezdni i wybierają jazdę środkiem torowiska. Niekiedy zmuszają ich do tego piesi, którzy wkraczają na jezdnię, zanim jeszcze nadjedzie tramwaj. To do nich wystosował apel poznański ZTM w tekście poświęconym zasadom zachowania na przystankach wiedeńskich.
"Po raz kolejny apelujemy do pasażerów korzystających z przystanków wiedeńskich o to, by nie wchodzili na wyniesiony fragment jezdni, kiedy na przystanku nie ma tramwaju"
Policja przypomina, że "gdy tramwaj lub autobus znajduje się na tzw. przystanku wiedeńskim, kierowcy mają zakaz wjazdu na wzniesienie i muszą poczekać na odjazd pojazdu komunikacji miejskiej".
- Przeczytaj także: Ten znak dla wielu kierowców jest zagadką
Jak zatem bezpiecznie przejechać przez podwyższony odcinek jezdni? Przede wszystkim… nieśpiesznie jak w przypadku progów zwalniających. Trzeba także liczyć się z tym, że mimo zakazu piesi mogą wkroczyć na jezdnię. Zdecydowanie odradzamy pomysły omijania przystanku, kierując się na torowisko.
Galeria zdjęć
Piesi mogą wejść na jezdnię dopiero po zatrzymaniu pojazdu komunikacji miejskiej.
Kierowca musi poczekać aż pojazd komunikacji miejskiej odjedzie z przystanku.
Wyznaczony odcinek jezdni na miejsce dla pieszych korzystających z komunikacji miejskiej.