Logo
WiadomościAktualnościQuad z podzespołów Subaru!

Quad z podzespołów Subaru!

Pięć sekund do "setki" to znacznie więcej, niż są w stanie wytrzymać nerwy przeciętnego kierowcy. Okazuje się jednak, że na świecie są osoby, na których taki wynik nie robi wrażenia. Nowozelandzki pasjonat zbudował quada z podzespołów Subaru!

Quad z podzespołów Subaru!
Magazyn WRC
Quad z podzespołów Subaru!

Tekst pochodzi z miesięcznika

Jednym z poszukiwaczy mocnych wrażeń jest Ken Brough z Nowej Zelandii. 50-latek wychodzi z założenia, że nie powinniśmy dać się zamknąć w sztywne ramy, ale wciąż poszukiwać niecodziennych rozwiązań. Oglądając występy quadów w najważniejszym wyścigu górskim w Nowej Zelandii, czyli "Race to the Sky", zaczął się zastanawiać, czy nie byłby w stanie zbudować superquada.

Realizację ambitnego pomysłu rozpoczął od zakupów w firmie handlującej częściami do Subaru. Potem było prawie jedenaście miesięcy cięcia, gięcia i spawania. Ken uczciwie przyznaje, że projekt quada nigdy nie został przeniesiony na papier, zaś w jego głowie była tylko ogólna wizja pojazdu, którą weryfikowały kolejne etapy prac konstrukcyjnych.

Maszyna nazwana STI ATV powstała w oparciu o ramę zespawaną z 38-milimetrowych rur, do której przytwierdzono wahacze wykonane z rur o średnicy 25 mm. Gdy konstrukcja nośna była już gotowa, przystąpiono do uzbrajania jej w silnik oraz układ przeniesienia napędu.

Do przodu powędrowała jednostka napędowa z Subaru Imprezy WRX z połowy lat 90. Konstruktor co prawda nie wybrał się na hamownię, ale szacuje, że 4-cylindrowy bokser produkuje około 231 KM. Znaczna moc to pokusa do ostrej jazdy. W terenie każdy błąd może jednak oznaczać bliski kontakt z przyrodą. Nic więc dziwnego, że delikatna chłodnica powędrowała za siedzenie kierowcy. Płyn nie trafia do niej poprzez tradycyjne, gumowe węże, które łatwo pozrywać na wertepach. Do pomocy zaprzęgnięto rury konstrukcji nośnej. Tymi z prawej strony ciecz płynie z chłodnicy do silnika, a wraca rurami z lewej strony maszyny.

Za przeniesienie napędu odpowiada 5-biegowa skrzynia z Subaru Leone 1.8. Z poprzednika współczesnego Legacy zaadaptowano również sprzęgło. Konstruktor liczył, że element przystosowany do współpracy z mniejszym momentem obrotowym niż sprzęgło z Imprezy powinien dać się bez większych problemów obsługiwać lewą ręką. Ostatecznie okazało się, że do dźwigni trzeba przykładać siłę, której - zdaniem Kena Brougha - nie powstydziłby się nawet goryl. Gdy uda się odłączyć napęd, biegi można zmienić lewą stopą, jak to zwykle bywa w quadzie czy motocyklu. Skrzynia pracuje jednak w tradycyjnym, samochodowym układzie "H". Zwykły drążek zastąpiono skomplikowanym mechanizmem, który umożliwia połączenie tych dwóch sposobów zmiany biegów. Opracowanie tego patentu trwało aż sześć miesięcy.

Tekst pochodzi z miesięcznika

Maszyna jest bardzo wymagająca w prowadzeniu. Doładowany silnik ma moc znacznie większą, niż potrzeba nawet do bardzo dynamicznej jazdy zaledwie półtonowym quadem. Przed zerwaniem przyczepności nie jest w stanie uchronić go nawet napęd na cztery koła. Kierowca musi też pamiętać, że aż 70% ciężaru przypada na przednią oś. Delikatne trącenie gazu w zakręcie może więc zamienić STI ATV w nadsterownego bąka.

Ale to dopiero początek zmartwień Kena Brougha. Urzędnicy odmówili zarejestrowania quada, argumentując, że rozstaw kół, układ kierowniczy oraz nieprzeciętna dynamika czynią go niezdatnym do użytku na publicznych drogach. I chyba nie tylko na nich J. Porażką skończyła się również próba zgłoszenia pojazdu do wyścigu "Race to the Sky". O ile organizator bardzo chętnie widziałby szaloną maszynę na starcie, tak nowozelandzka komisja sportu samochodowego kategorycznie odmówiła udziału quada w tych prestiżowych zawodach.

Czy tym samym kilkaset godzin pracy poszło na marne? Sądząc po entuzjazmie, z jakim Ken Brough wypowiada się o STI ATV, trudno w to uwierzyć. Nowozelandczyk twierdzi, że jest 50-letnim dzieckiem z benzyną we krwi, zaś quad z rajdowymi koneksjami to tylko jego ulubiona zabawka.

Silnik i przeniesienie napędu4 cylindry w układzie bokser, 4 zawory na cylinder, DOHC, turbosprężarka, intercooler, umieszczony wzdłużnie
pojemność1998 cm3
moc231 KM
skrzynia biegów5-biegowa, obsługiwana lewą stopą
sprzęgłoz Subaru Leone 1.8
napędna cztery koła
Podwozie
zawieszenie przód/tyłniezależne, amortyzatory Bilstein, stabilizatory
hamulce przódtarczowe
zaciski przód/tył4-tłoczkowe/1-tłoczkowe
Nadwozie
konstrukcja nośnarury o średnicy 38 mm
rozstaw osi1800 mm
masa530 kg
rozkład masy (przód:tył)70:30
zbiornik paliwa28 l
Dynamika
0-100 km/hok. 4 s
Powiązane tematy: